Zamknij
„Miasto kobiet” to projekt wystawienniczy, w skład którego wchodzą cztery osobne wystawy przygotowane przez pięć kuratorek - „Z trzewi: o infrastrukturach feministycznych” Julii Bryan-Wilson, „Inne jutra” Michaliny Sablik i Very Zalutskiej, „Jej Serce” Karoliny Gembary oraz „Byłyśmy. Międzynarodowy Rok Kobiet 1975” Wiktorii Szczupackiej. Cztery sekcje tematyczne oscylują wokół zagadnień takich jak związek ciała, płci i infrastruktury, rozwinięcie feminizmu jako wielowymiarowego ruchu, prawa reprodukcyjne kobiet oraz socjalistyczny feminizm. Jak powiedziała PAP dyrektorka Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie Joanna Mytkowska, „Miasto kobiet” jest dopełnieniem przekrojowej, historycznej wystawy, która odbywa się równolegle w instytucji - „Kwestia kobieca 1550-2025”. Razem mają tworzyć komplementarny obraz.
Skomentuj
Artykuł sponsorowany
Black Week w Grejs – czas na najlepsze okazje przed świętami! 🖤✨
Skomentuj
Artykuł sponsorowany
Bardotka idealna dla większego biustu? W Salonie Grejs to możliwe
Autorka raportu zaznaczyła, że zbliża się listopadowe „16 Dni Przeciw Przemocy ze względu na Płeć”, tymczasem w Polsce wciąż zbyt mało osób i instytucji łączy przemoc domową z zabójstwami ze względu na płeć - kobietobójstwami.
Fotorelacja Zawiercie: Różowy Październik – Razem po Zdrowie!
Przedwczesne (pomiędzy 22. a 37. tygodniem ciąży) urodzenie może mieć związek ze zmianami w strukturach mózgu, a co za tym idzie - z trudnościami w mówieniu, czasami utrudniając późniejszą komunikację i edukację. Dźwięk głosu matki i bicie jej serca mogą sprzyjać rozwojowi ścieżek związanych ze słuchem i umiejętnościami językowymi. Jednak podczas pobytu na oddziale intensywnej terapii matka nie zawsze może być przy dziecku – na przykład, gdy ma także inne dzieci lub musi wracać do pracy.
Nowoczesne centrum zakupów i rozrywki Brama Jury w Zawierciu otworzy drzwidla pierwszych klientów już 14 listopada tego roku – zapowiada twórca projektu Master Management Group, inwestor, deweloper, agent wynajmujący oraz zarządca nieruchomości handlowych i biurowych, zlokalizowanych w całej Polsce. W portfolio nowego obiektu znalazły się wiodące marki na polskim rynku, market spożywczy, kino, klub fitness oraz usługi.
- Należy nam się to, żeby funkcjonować w społeczeństwie jako coś, co jest stałe, a nie efemeryczne – powiedziała pisarka w sobotę podczas XVII Kongresu Kobiet, w tym roku organizowanego w Katowicach.
Kanadyjska pisarka, wiceprezeska Międzynarodowej Federacji PEN połączyła się zdalnie z zebranymi w krakowskim kinie Kijów na uroczystości otwarcia 91. Kongresu PEN. Atwood przekazała, że w trakcie pracy nad swoim przemówieniem dostała informację o wpisaniu jej książki „Opowieść podręcznej” na listę zakazanych lektur przez radę szkolną w Edmonton, w prowincji Alberta. Doprecyzowała, że z polecenia rządu prowincji zakazano jej w szkołach i bibliotekach.
- Piszę powieść, którą obiecałam sobie i moim dalszym i bliższym znajomym, ludziom, którzy mieszkają gdzieś nieopodal – mianowicie historię jednego z największych przesiedleń w historii Europy. Po II wojnie światowej na Dolnym Śląsku, gdzie mieszkam, na skutek porozumień rządów międzynarodowych Niemcy zostali wygnani z tych terenów do Niemiec, natomiast na teren Dolnego Śląska, Pomorza, Warmii i Mazur przybyły wielomilionowe grupy ludzi z zupełnie innej kultury, innego języka. To byli miedzy innymi też moi przodkowie. Ta historia jakimś cudem nie jest porządnie opowiedziana w literaturze polskiej i postanowiłam sobie, że zanim odejdę na emeryturę, to ją spróbuję opisać – mówiła we wtorek w Krakowie.
W piątek w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku odbyła się gala Medalu Wolności Słowa, podczas której uhonorowano osoby angażujące się w działalność na rzecz dobra wspólnego, w tym m.in.: obywatelską, społeczną, kulturalną, artystyczną, naukową, dziennikarską i publicystyczną.
Polska Agencja Prasowa: Na ile praca nad książką „Przepraszam za brzydkie pismo. Pamiętniki wiejskich kobiet” jest reporterskim wchodzeniem w świat wiejskich kobiet, a na ile podążaniem za tym, co odnalazłaś w ich pamiętnikach
- Kiedy miałam sześć lat, babcia nauczyła mnie grać w oczko. Moja rodzina grała w różne karty, z wyjątkiem brydża. Zainteresowałam się brydżem po lekturze kryminałów Agathy Christie, której byłam fanką, bo w tych powieściach ta gra pojawia się często. Zapisałam się na kursy brydża sportowego, zaczęłam chodzić na zajęcia, wyjeżdżać na turnieje – wspomina w rozmowie z PAP Life Renata Dancewicz.
PAP Life: Napisałaś książkę „Babka w formie”, w której znalazły się twoje najlepsze przepisy na słodkości. Ale to nie jest standardowa książka kulinarna. Już sam tytuł można interpretować na różne sposoby.
To może być koniec popularnych lakierów hybrydowych w obecnym składzie. GIS ogłosił nowe zasady, które uderzą w całą branżę kosmetyczną.

OSTATNIE KOMENTARZE