„Bez pracy nie ma kołaczy” - mówiła Pełczyńska-Nałęcz, pytana, dlaczego nie popiera ustanowienia Wielkiego Piątku dniem wolnym od pracy. Dodała, że inne zdanie miała w przypadku Wigilii, ponieważ - jej zdaniem - to „niezwykle tradycyjny dzień, w którym wszyscy przygotowujemy wieczerzę”, a „połącznie przygotowywania największego rodzinnego święta z chodzeniem do pracy, jest bardzo trudne”.
W przypadku Wielkiego Piątku „nie ma tej kolizji” - oceniła i dodała, że w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej Polska ma dużo dni ustawowo wolnych od pracy.
Szefowa Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) podkreśliła, że nie popiera „nadużywania” pracowników przez pracodawców poprzez nieprzyznawanie im urlopów, czy nakaz pracy po godzinach. „To jest złe” - oceniła. Dodała, że pracownicy powinni być wypoczęci, jednak - według niej - nie można pójść w drugą stronę, czyli przyznawania „tylu wolnych dni, ile dusza zapragnie”. Jej zdaniem na tym nie polega rozwój państwa, gospodarki, dobrobytu.
Pytana o wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy, podkreśliła, że pomysł ten nie znajduje się w umowie koalicyjnej i nie jest stanowiskiem rządu, a postulatem zgłaszanym przez niektóre partie koalicyjne.
Zaznaczyła, że w Polsce panuje „ogromny” kryzys demograficzny, w którym „jest coraz mniej młodych ludzi, którzy muszą pracować na coraz więcej seniorów”, a statystyki pod tym względem jeszcze się pogorszą. „Czy ktoś to w ogóle gospodarczo skalkulował? Czy ktoś zobaczył, jaka będzie wysokość emerytur w efekcie, jakie będą zarobki?” - pytała. Dodała, że od pomysłodawców czterodniowego tygodnia pracy chciałaby także zobaczyć statystyki dotyczące deficytu budżetowego i rozwoju Polski, a - jak zaznaczyła - jej zdaniem będą one „bardzo niepokojące”.
W maju 2024 r. analizę dwóch pomysłów na skrócenie czasu pracy: 35-godzinnego tygodnia pracy lub wprowadzenie wolnych piątków, zapowiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Szefowa MRPiPS w ostatni czwartek powiedziała, że zakończył się pierwszy etap analiz ws. skrócenia tygodnia pracy. Zapowiedziała, że resort pracy w ostatnim tygodniu kwietnia przedstawi najważniejsze wnioski z tych analiz. „Powiemy wtedy, co dalej” - dodała Dziemianowicz-Bąk. „Najbardziej podstawowe wnioski to, że jest to rozwiązanie oczekiwane, że musi ono i będzie się ono opierało na zachowaniu poziomu tego samego wynagrodzenia. To znaczy krótszy tydzień pracy - tak, ale przy tym samym wynagrodzeniu” - powiedziała.
Zaznaczyła jednak, że rozwiązania muszą być „szyte na miarę”. „Inne prawdopodobnie dla sektora przemysłowego, inne dla pracowników kreatywnych czy biurowych, bo nie zawsze jedno rozwiązanie pasuje do wszystkich” - powiedziała minister rodziny.
1 lutego br. weszła w życie nowelizacja przewidująca ustanowienie 24 grudnia dniem wolnym od pracy.
mbl/ pad/ lm/
Ulica Szkolna w Rokitnie Szlacheckim tonie w dziurach!
Po prostu wstyd, aby w XXI wieku były jeszcze w Polsce drogi z dziurami, jak ser szwajcarski.
Piotr
14:55, 2025-05-20
Krzysztof Cugowski porwał publiczność w Zawierciu!
Świetny koncert. Jednak autor artykułu podaje nieprawdziwe informacje. Krzysztof Cugowski na tym koncercie nie zaprezentował utworów Takie Tango i Bal wszystkich świętych.
Agata
21:34, 2025-02-04
Uroczysta Przysięga Wojskowa Żołnierzy w Zawierciu
jak zwykle Wasi reporterzy na miejscu:)
speedo
06:14, 2024-12-03
Jak spełniono marzenia strażaków z Zawiercia?
Nic nowego znowu władza piastuje swojego 👎
Henryk
18:22, 2024-11-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz