Polska - Ukraina 4:0 (1:0).
Polskie piłkarki nożne pokonały w Mielcu Ukrainę 4:0 (1:0) w swoim ostatnim sprawdzianie przez wylotem na lipcowe mistrzostwa Europy, które zostaną rozegrane w Szwajcarii. Bramki zdobyły Klaudia Jedlińska, Paulina Tomasiak, Kayla Adamek i Milena Kokosz.
Bramki: 1:0 Klaudia Jedlińska (18), 2:0 Paulina Tomasiak (64), 3:0 Kayla Adamek (90+4), 4:0 Milena Kokosz (90+6).
Żółta kartka: Polska - Klaudia Słowińska; Ukraina - Natia Pancułaja.
Sędzia: Patrycja Turczyn (Polska).
Polska: Kinga Szemik - Sylwia Matysiak, Emilia Szymczak (46. Paulina Dudek), Oliwia Woś, Martyna Wiankowska (76. Weronika Zawistowska) - Adriana Achcińska (61. Milena Kokosz), Klaudia Słowińska (76. Małgorzata Mesjasz), Ewelina Kamczyk (46. Dominika Grabowska) - Klaudia Jedlińska (46. Kayla Adamek), Paulina Tomasiak, Nadia Krezyman (46. Wiktoria Zieniewicz).
Ukraina: Daryna Bondarczuk - Wiktoria Radionowa (73. Wiktoria Hołowacz), Lesia Olchowa, Jana Kotyk, Maryna Szajniuk - Natia Pancułaja (73. Solomija Kupiak), Tamila Kmicz (53. Tatiena Tril), Dajana Semkiw, Daria Iwkowa (73. Wiktoria Hołowacz) - Jelizawieta Mołodiuk (46. Inna Hłuszczenko), Nicole Kozłowa.
Podopieczne Niny Patalon do Mielca przyjechały specjalnie, aby rozegrać to towarzyskie spotkanie. Trwa bowiem zgrupowanie w Arłamowie. 30 czerwca reprezentacja wyleci na mistrzostwa Europy do Szwajcarii.
W piątek Polki od początku miały inicjatywę i mogły zdobyć gola już w pierwszej minucie. Wówczas z piłką minęła się bramkarka Ukrainy, a znalazła się ona w posiadaniu Pauliny Tomasiak. Polka, która była tuż przed linią końcową boiska postanowiła podać do nadbiegającej koleżanki z reprezentacji. Kopnęła za słabo i rywalki zażegnały niebezpieczeństwo.
Jednak w 18. minucie Daryna Bondarczuk skapitulowała, gdy w sytuacji sam na sam z nią znalazła się Klaudia Jedlińska.
W 33. min bardzo dobrą okazję do wyrównania miała Nicole Iwkowa, ale jej strzał obroniła Kinga Szemik.
Prowadzenie Polek podwyższyła w 64. min Tomasiak która celnie strzeliła z 15 metrów. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 2:0, biało-czerwone zdobyły dwa gole doliczonym czasie gry.
"Mecz ten był potrzebny, aby odpowiednio zamknąć dwa mikrocykle szkoleniowe przeprowadzone w Arłamowie. Było sporo zmian, więc zabrakło trochę płynności w grze. Jednak będziemy mieli dużo materiału do analizowania, na przykład na temat przejścia z obrony do ataku czy asekuracji. Wynik spotkania jest w porządku, ale są rzeczy, nad którymi jeszcze musimy popracować" - powiedziała trenerka Polek Nina Patalon po zakończeniu spotkaniu
Turniej kobiet UEFA EURO 2025 odbędzie się w dniach 2-27 lipca. Polki w fazie grupowej zmierzą się kolejno: z Niemkami (4 lipca w St. Gallen), Szwedkami (8 lipca w Lucernie) i Dunkami (12 lipca w Lucernie). Biało-czerwone po raz pierwszy w historii wystąpią w finałowym turnieju mistrzostw kontynentu.
Piątkowe spotkanie było 100. w drużynie narodowej dla Eweliny Kamczyk. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego zawodniczka otrzymała pamiątkową koszulkę.
Rafał Czerkawski (PAP)
rcz/ cegl/
Ulica Szkolna w Rokitnie Szlacheckim tonie w dziurach!
Po prostu wstyd, aby w XXI wieku były jeszcze w Polsce drogi z dziurami, jak ser szwajcarski.
Piotr
14:55, 2025-05-20
Krzysztof Cugowski porwał publiczność w Zawierciu!
Świetny koncert. Jednak autor artykułu podaje nieprawdziwe informacje. Krzysztof Cugowski na tym koncercie nie zaprezentował utworów Takie Tango i Bal wszystkich świętych.
Agata
21:34, 2025-02-04
Uroczysta Przysięga Wojskowa Żołnierzy w Zawierciu
jak zwykle Wasi reporterzy na miejscu:)
speedo
06:14, 2024-12-03
Jak spełniono marzenia strażaków z Zawiercia?
Nic nowego znowu władza piastuje swojego 👎
Henryk
18:22, 2024-11-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz