Zapewne masz teraz na sobie bieliznę, jak się w niej czujesz? Może stanik Cię uciska, majtki się wrzynają, a ubrania są miejscami przepocone. Może czasem myślisz, że byłoby ci lepiej bez bielizny? A może wystarczy po prostu zastąpić nieodpowiednie elementy tymi, które naprawdę Ci odpowiadają. I nie mówimy tylko o rozmiarze. Co należy wiedzieć o bieliźnie.
Bawełna i bambus
Bielizna ma kontakt z najbardziej intymnymi częściami naszego ciała przez długie godziny. Dlatego przede wszystkim nie powinno być nam obojętne to, z jakiego materiału jest wykonana. Koronki i satyny pięknie prezentują się w sklepie na wieszaku, jednak mogą nie być wygodne w noszeniu.
Podobnie materiały syntetyczne. Nie pozwalają skórze oddychać, a bakterie i drożdżaki powodujące problemy ginekologiczne czy odparzenia lepiej rozwijają się w wilgotnym środowisku.
Bawełna to sprawdzony klasyk. Bielizna ze 100% bawełny jest idealna do noszenia na co dzień. Odpowiednie dopasowanie i oddychalność są kluczem do zdrowia. Zaletą wysokiej jakości bawełny jest także jej miękkość, ponieważ nie drapie a komfort noszenia jest w przypadku bielizny bardzo ważny.
I jest to również ważne dla firmy Astratex (https://www.astratex.pl/body-damskie-damskie/), która jest producentem bielizny, strojów kąpielowych, body itp. Komfort zapewni Ci także modal czy kaszmir, na popularności zyskuje także włókno bambusowe. Jest elastyczne, oddychające, dodatkowo posiada właściwości antybakteryjne i antystatyczne. Na Astratex.pl możesz wybrać odpowiednią dla siebie bielizne damską i męską.
Stringi nie są dla każdego
Oprócz materiału zwróć uwagę na krój. Zwłaszcza majtki typu stringi podczas długotrwałego noszenia mogą powodować podrażnienia skóry (https://pl.wikipedia.org/wiki/Stringi) w miejscach, w których najczęściej się zarzynają. Ruch i tarcie również przenoszą bakterie do części intymnych, co może powodować infekcje i zakłócać naturalne pH. Majtki wyszczuplające nie nadają się na codzienne noszenie ze względu na małą ilość bawełny w składzie, ale okazjonalnie nie musimy z nich rezygnować.
Trzydzieści to za mało
Kiedyś bielizna była przede wszystkim sprawą funkcjonalną, dziś nawet w jej przypadku panują trendy w modzie. Jednak płótno czy bawełna wytrzymywały wysokie temperatury podczas prania, popularna dziś wiskoza, lycra, koronki i inne ozdoby obniżają standardy higieniczne prania.
Ubrania prane w trzydziestu stopniach na pierwszy rzut oka mogą wyglądać na czyste, ale mogą w nich przetrwać bakterie i pleśń. Większość drobnoustrojów ulega zniszczeniu poprzez pranie w temperaturze powyżej 70°C przez 10 minut lub po praniu należy prasować ubrania w wysokiej temperaturze. Wybieraj zatem materiały naturalne, jeśli nie chcesz rezygnować z bielizny syntetycznej, postaw na taką, która ma wszyty w kroku kawałek bawełnianej tkaniny i dodaj do prania preparaty antybakteryjne.
Zmiana ubrania nawet trzy razy dziennie
Nie będzie dla Ciebie zaskoczeniem, że należy zmieniać bieliznę codziennie. W rzeczywistości jednak wskazane jest zmienianie jej jeszcze częściej. Na przykład musisz zmienić bieliznę po wysiłku fizycznym, ponieważ tarcie, pocenie się i wilgoć to idealne warunki do namnażania się bakterii.
Mokry biustonosz sportowy może również powodować podrażnienia i wypryski w miejscu zapięcia oraz pomiędzy piersiami. Biustonosze należy prać po trzech założeniach.
Podobnie powinieneś sięgać po czystą piżamę, gdy kładziesz się spać. Najzdrowsze jest spanie bez ubrania, pozwala to skórze, zwłaszcza miejscom intymnym, oddychać i ogranicza pocenie się. Jeśli spanie bez koszulki nocnej nie jest dla Ciebie, sięgnij nie tylko po wygodny materiał, ale także po odpowiedni dla siebie krój. Na Astratex.pl znajdziesz szeroki wybór koszul nocnych. (https://www.astratex.pl/koszule-nocne-damskie/)
Nie pasuje? Wyrzuć
Nawet dobrze dopasowane ubrania mają swoją żywotność. W szczególności biustonosze tracą wytrzymałość i elastyczność w wyniku noszenia i prania, a już po pół roku noszenia przestają zapewniać wystarczające wsparcie.
Resztki martwego naskórka i bakterii mogą pozostać w majtkach nawet po praniu, dlatego producenci zalecają ich wyrzucanie po pięćdziesięciu praniach lub po sześciu do dziewięciu miesiącach.
Zdaniem lekarzy jest to jednak chwyt marketingowy i wsparcie dla przesadnego kultu czystości. „Twoja bielizna na pewno nie stanie się w magiczny sposób źródłem jakiejś katastrofy zakaźnej w ciągu sześciu miesięcy” – mówi Jen Gunter, ginekolog-położnik i autorka książki The Vagina Bible. Według niej nie ma się co martwić różnymi wydzielinami, które mogą osadzać się na ubraniach, są one jedynie dowodem na zdolność macicy do samooczyszczania. A pralka sobie z nimi poradzi.
Gdy tylko Twoje ubrania przestaną pasować, pozbądź się ich bezlitośnie. Mały rozmiar jest duszący, wrażliwa skóra również może zostać podrażniona.
Obcisłe ubranie uniemożliwia skórze oddychanie i powoduje większe pocenie się, co sprzyja namnażaniu się mikroorganizmów. Włoski zarastają pod obcisłym ubraniem i mogą nawet mieć wpływ na pojawienie się cellulitu, ponieważ utrudniają prawidłowe krążenie krwi i limfy.
Więcej na: astratex.pl
Źródło informacji: Astratex
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz