Wicemin. rozwoju: nie pracujemy nad kolejnym przesunięciem terminu na opracowanie planów ogólnych

W odpowiedzi na poselską interpelację wiceszef MRiT wskazał, że ewentualna decyzja o kolejnym przesunięciu terminu wdrożenia planów ogólnych przez gminy „może być podjęta wyłącznie na szczeblu władz centralnych w porozumieniu z Unią Europejską, w powiązaniu z ustaleniami dotyczącymi realizacji innych zobowiązań”.

Zaznaczył jednak, że „obecnie ministerstwo nie przygotowuje kolejnej zmiany w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym związanej ze zmianą terminu na opracowanie planów ogólnych gmin ani powiązania ich uchwalenia z datą utraty mocy przez studia”

Lewandowski przypomniał, że termin na przyjęcie planów ogólnych już raz został przesunięty, z końca 2025 r. na 30 czerwca 2026 r., i jest powiązany z dofinansowaniem, jakie samorządy mogą na ten cel uzyskać z KPO.

„Aby uzyskać refinansowanie sporządzenia dokumentu niezbędne jest uchwalenie planu ogólnego gminy oraz jego ogłoszenie w odpowiednim dzienniku urzędowym województwa w wyznaczonym terminie. Zgodnie z zapisami KPO, termin ten został określony na dzień 30 czerwca 2026 r. natomiast okres kwalifikowalności wydatków to 31 sierpnia 2026 r. Aktualnie ustalona data utraty mocy przez studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, nie narusza terminów wskazanych w KPO a tym samym nie niesie ryzyka utraty środków, które mają duże znaczenie dla większości samorządów” – wyjaśnił wiceminister.

Na początku 2026 r. resort oceni postępy gmin 

W połowie października wiceszef MRiT Michał Jaros zapowiedział w Senacie, że na początku przyszłego roku resort dokona oceny zaawansowania prac gmin nad planami ogólnymi i na tej podstawie zaproponuje ewentualne kolejne przesunięcie terminu. W jego ocenie termin przyjęty w ustawie z 2023 r. od początku był nierealistyczny, a reforma powinna zostać od razu zaplanowana na 4 lata.

Jaros zauważył, że na rynku brakuje specjalistów w zakresie planowania i gminy mają kłopoty ze znalezieniem wykonawców planów. „Szczególnie dotyczy to małych gmin, które nie zatrudniają ekspertów od urbanistyki. Problemem będą również uzgodnienia dotyczące planów ogólnych. Wiele gmin zacznie za chwilę występować do różnych instytucji o opinie (np. regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, Wód Polskich czy wojewódzkich konserwatorów zabytków - PAP). Liczba pracowników w tych instytucjach oraz ich moce przerobowe są ograniczone, w związku z tym one się zablokują” – tłumaczył Jaros.

Dodał, że gminy nie poradzą sobie z uchwaleniem planów ogólnych do końca czerwca, więc termin trzeba będzie wydłużyć.

Według informacji przekazanych przez wiceszefa MRiT, do połowy października 2025 r. plany ogólne uchwaliły cztery spośród prawie 2,5 tys. gmin, przy czym w przypadku dwóch z nich plany zostały zakwestionowane przez wojewodę.

Plany ogólne to akty prawa miejscowego wprowadzone w lipcu 2023 r. nowelizacją ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, które zastąpią dotychczasowe studia uwarunkowań. Pierwotny termin przewidziany w ustawie został wyznaczony na 1 stycznia 2026 r., jednak uchwalona w kwietniu br. nowela wydłużyła go o pół roku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami plany ogólne mają obowiązywać od 1 lipca 2026 r.

mp/