Przeprowadzona przez NIK kontrola skuteczności działania krajowego systemu przeciwdziałania przestępczości finansowej wykazała, że funkcjonował on w sposób niewystarczający, a część zadań nie była realizowana w pełni prawidłowo i rzetelnie. Luki prawno-organizacyjne i nieprawidłowości zidentyfikowano w działaniach zarówno Ministra Finansów, Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, jak i pozostałych podmiotów zobligowanych do kontroli wykonywania przez instytucje obowiązane obowiązków ustawowych - przekazała Izba.
Krajowy system przeciwdziałania przestępczości finansowej działał w niewystarczający sposób - oceniła Najwyższa Izba Kontroli w opublikowanym w środę komunikacie. Jak wskazała, Polska jest w pierwszej dziesiątce krajów europejskich o najwyższym ryzyku prania pieniędzy i finansowania terroryzmu.
W ocenie NIK dochodziło m.in. do wielomiesięcznych opóźnień w opracowaniu dokumentów strategicznych, nieprawidłowości dotyczących rządowych prac legislacyjnych czy braku kontroli w stowarzyszeniach i fundacjach. Izba stwierdziła też, że postępowania administracyjne dotyczące nakładania kar pieniężnych były późno wszczynane i długotrwałe. Kontrola wykazała również brak skutecznych działań w związku ze wzrostem ryzyka prania pieniędzy i finansowania terroryzmu po agresji Rosji na Ukrainę i wiążącego się z tym zwiększonego przepływu gotówki.
"Polska znajduje się w pierwszej dziesiątce krajów o najwyższym ryzyku prania pieniędzy i finansowania terroryzmu w Europie" - zaznaczono w komunikacie NIK.
Izba podkreśliła, że przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu jest jednym z istotnych zadań państwa, służących ograniczeniu przestępczości i zapewnieniu bezpieczeństwa w kraju. Tymczasem, jak wskazano w komunikacie, z raportu "Basel AML Index 2022: 11th Public Edition Ranking money laundering and terrorist financing risks around the world" wynika, że Polska znalazła się na 9. miejscu wśród 31 ujętych w rankingu państw europejskich o najwyższym ryzyku prania pieniędzy i finansowania terroryzmu w Europie.
Kontrola została przeprowadzona w 16 jednostkach: w Ministerstwie Finansów, Narodowym Banku Polskim, Komisji Nadzoru Finansowego, czterech urzędach celno-skarbowych i czterech sądach apelacyjnych, w trzech urzędach wojewódzkich, w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy i w Starostwie Powiatowym w Lublinie.
NIK poinformowała, że system przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu AML/CFT (Anti Money Laundering/Combating the Financing of Terrorism) tworzą w Polsce minister właściwy do spraw finansów publicznych, Generalny Inspektor Informacji Finansowej, jednostki współpracujące, inne niż GIIF podmioty sprawujące kontrolę nad instytucjami obowiązanymi oraz same instytucje obowiązane. Przy Generalnym Inspektorze działa także Komitet Bezpieczeństwa Finansowego, pełniący rolę opiniodawczo-doradczą w zakresie AML/CFT. Z kolei głównym aktem prawnym, który określa zasady i tryb funkcjonowania tego systemu, jest ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.
"Skuteczność systemu AML/CFT w okresie 1 stycznia 2022 r. - 30 czerwca 2024 r. była w ocenie NIK niewystarczająca. Obniżały ją zidentyfikowane podczas kontroli luki oraz nieprawidłowości w podejmowanych działaniach zarówno przez Ministra Finansów i Generalnego Inspektora, jak również przez inne podmioty sprawujące kontrolę wykonywania przez instytucje obowiązane obowiązków ustawowych" - zaznaczono w komunikacie.
NIK negatywnie oceniła niepodjęcie przez Ministra Finansów skutecznych działań dotyczących uregulowania działalności kantorów internetowych i nadzoru nad nimi, "mimo składanych deklaracji o zasadności uregulowania tego obszaru". W konsekwencji - jak wskazała Izba - chociaż od 2013 r. są instytucjami obowiązanymi, kantory internetowe nie były objęte kontrolą AML/CFT ani przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego, ani Komisję Nadzoru Finansowego.
Na skuteczność systemu AML/CFT - w ocenie NIK - miał również "znaczny upływ czasu od wpływu części zawiadomień o podejrzanych transakcjach i podejrzanej działalności do dnia ich zakwalifikowania do dalszej analizy". NIK ustaliła, że średnio trwało to 338 dni roboczych.
"Oznacza to, że nie zapewniono efektywnej analizy zawiadomień o podejrzanych transakcjach i podejrzanej działalności, nie wypracowano rozwiązań na rzecz skrócenia czasu potrzebnego do przeprowadzenia wstępnej analizy zawiadomień i nie określono szczegółowego zakresu czynności w ramach analizy wstępnej i operacyjnej" - wskazała NIK.
NIK stwierdziła również, że Generalny Inspektor Informacji Finansowej nie podjął skutecznych działań w związku ze wzrostem ryzyka prania pieniędzy i finansowania terroryzmu na skutek agresji Rosji na Ukrainę i wynikającej z tego masowej migracji ludności ukraińskiej do Polski oraz towarzyszącego temu zjawisku przepływu gotówki.
"Nie opracował wytycznych, rekomendacji i wskazówek dla podmiotów wymienionych w ustawie oraz instytucji obowiązanych. Wprawdzie zostały zidentyfikowane ryzyka prania pieniędzy i finansowania terroryzmu wynikające z trwającej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, ale jej działania skoncentrowane były przede wszystkim na walce z wykluczeniem finansowym uchodźców z systemu bankowego. Miało to na celu uniknięcie sytuacji, w której obywatele Ukrainy będą się znajdować poza obiegiem finansowym, bo rodziłoby to ryzyko problemów związanych z nielicencjonowanymi podmiotami wypełniającymi lukę na rynku" - zauważono w komunikacie.
NIK poinformowała, że skierowała do Ministra Finansów wnioski dotyczące podjęcia działań w celu uregulowania kwestii kontroli w obszarze AML/CFT fundacji i stowarzyszeń, objęcia nadzorem branżowym tzw. kantorów internetowych, a także wprowadzenia do polskiego porządku prawnego instytucji tymczasowego zatrzymania środków pieniężnych w drodze decyzji administracyjnej.
W ocenie NIK konieczne jest również włączenie Ministra Sprawiedliwości w czynności kontrolne podejmowane wobec notariuszy, wynikające z przepisów ustawy. (PAP)
gkc/ pad/ mow/
Ulica Szkolna w Rokitnie Szlacheckim tonie w dziurach!
Po prostu wstyd, aby w XXI wieku były jeszcze w Polsce drogi z dziurami, jak ser szwajcarski.
Piotr
14:55, 2025-05-20
Krzysztof Cugowski porwał publiczność w Zawierciu!
Świetny koncert. Jednak autor artykułu podaje nieprawdziwe informacje. Krzysztof Cugowski na tym koncercie nie zaprezentował utworów Takie Tango i Bal wszystkich świętych.
Agata
21:34, 2025-02-04
Uroczysta Przysięga Wojskowa Żołnierzy w Zawierciu
jak zwykle Wasi reporterzy na miejscu:)
speedo
06:14, 2024-12-03
Jak spełniono marzenia strażaków z Zawiercia?
Nic nowego znowu władza piastuje swojego 👎
Henryk
18:22, 2024-11-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz