Wirtualna Polska informuje, że w polskich aptekach brakuje morfiny. To może oznaczać niewyobrażalny ból dla tysięcy pacjentów.
Patryk Słowik z WP donosi, że sytuacja jest na tyle dramatyczna, że hospicja pożyczają sobie już leki nawzajem. W ten sposób chcą pomóc jak największej ilości chorych. A tych jest mnóstwo: od pacjentów po operacjach, przez osoby z poważnymi schorzeniami zwyrodnieniowymi, a na ludziach walczących z nowotworami kończąc.
- Niestety muszę potwierdzić, że brakuje produktów z morfiną przeznaczonych do podawania drogą doustną. Potrzebne są natychmiastowe działania, ponieważ co najmniej kilkadziesiąt tysięcy pacjentów wymaga leczenia bólu i duszności morfiną
- mówi WP prof. dr hab. Wojciech Leppert, konsultant krajowy w dziedzinie medycyny paliatywnej.
Dramatyczną sytuację potwierdza też wiceprezes samorządu aptekarskiego, który mówi, że już teraz, do Naczelnej Rady Aptekarskiej dociera coraz więcej sygnałów o braku morfiny i niemożliwości zapewnienia jej pacjentom.
- Dla każdego farmaceuty, który musi odesłać ciężko chorego pacjenta bez leku, to dramat. Często przecież ludziom biorącym morfinę chodzi jedynie o to, by odejść z tego świata bez bólu
- mówi cytowany przez WP Marek Tomkow.
Morfina znajduje się w kilkudziesięciu różnych lekach. Stosuje się je w różnych sytuacjach i różnej postaci. Braki dotyczą tych medykamentów, z których korzysta najwięcej potrzebujących pacjentów.
Ministerstwo Zdrowia podkreśla jednak, że kłopot z dostępnością niektórych leków to nie wina polskiego resortu, lecz decyzja zagranicznych producentów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz