W sobotę, 10 września 2022r., odbył się XVIII Festiwal Prażonek w Porębie. Jest to coroczne, tradycyjne święto, które ma wręcz historyczne podwaliny.
Punktualnie o 16:00 Burmistrz Poręby Ryszard Spyra oficjalnie otworzył PORĘBSKIE PRAŻONKI i powitał przybyłych gości. Wśród nich byli lokalni politycy i samorządowcy, wielu darczyńców i sponsorów porębskich prażonek, mieszkańcy, ale też osoby z okolicznych miejscowości.
Głównymi organizatorami wydarzenia był Urząd Miasta Poręba o raz Miejski Ośrodek Kultury.
Miejsce imprezy: ul. Zakładowa, teren Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Porębie.
Część artystyczną rozpoczął pokaz taneczny zespołu DANCE REVOLUTION z Miejskiego Ośrodka Kultury w Porębie.
Festiwal Prażonek uświetniły występy Ekipy Stowarzyszenia Studio ART: Zuzanny Turek, Leny Skop oraz zespółu Złota JESIEŃ.
Około godziny 17:00 zaprezentowało się nam Koło Gospodyń Wiejskich NIWCZANKI. Zespół ten zajął w tym roku ex aequo III miejsce w Jurajskim Festiwalu Kultury Ludowej "Gościniec Jurajski" w Koziegłowach.
Następnym wykonawcą był pan Ryszard Mizera. Zaraz po nim zespół AWARIA FABRYCZNA a następnie Julia Kisil.
Przed samą osiemnastą mogliśmy podziwiać niezwykle energiczny występ dziewcząt z zespołu Dance Rewolution.
Po godzinie 18:00 przybyłych gości rozbawił Kabaret Śląski Grzegorz Stasiak. Zobaczcie sami:
O godzinie 19:00 publiczność porwał koncert zespołu MENELAOS, a o godzinie 20:00 mogliśmy podziwiać przepiękny pokaz Teatru Ognia.
Podczas tej wspaniałej zabawy, zaśpiewała jeszcze Izabela Grzyb i zespół SWING3R. Zabawa trwała do późnych godzin nocnych.
Była to niezwykła biesiada z muzyką, tańcem... i nawet deszcz nie był wstanie przeszkodzić w zabawie.
Zobaczcie sami i poczujcie tą atmosferę:
Jako, że tradycji musiało się stać za dość, około godziny 20:00 ogłoszono wyniki konkursu "Porębski Kociołek" (konkurs na najlepsze prażonki).
Bohaterami imprezy były przede wszystkim dwa ogromne, bo mieszczące po ok. 360 kg wsadu każdy, żeliwne kotły. To w nich, z prostych składników, na prawdziwym ognisku, powoli dochodziły prażonki.
Ziemniaki - podstawowy składnik jurajskiego specjału, tradycyjnie już, bo od ponad 15 lat, przekazał pan Krzysztof Grabowski. Kiełbasę i boczek - firma Matan. Wieloletnie doświadczenie w prażeniu Pana Stanisława Borówki zagwarantowało ich niepowtarzalny smak.
Kotły zostały otwarte ok. godz. 18. Strażacy z OSP Niwki unieśli wieka z symbolami miasta Poręba. Później wszyscy uczestnicy Festiwalu mogli się delektować smakiem porębskiego specjału. Były też mniejsze kociołki, gminne i prywatne.
W trakcie imprezy odbył się również konkurs, w którym chętni odpowiedzieli na pytanie, w którym roku Poręba odzyskała prawa miejskie, a swoje nazwisko wrzucili do kuli. Wylosowano z niej trzy nazwiska:
Pierwsze miejsce (kociołek żeliwny) zdobył Tadeusz Dobiech.
Drugie miejsce (zestaw Soda Stream) - Anna Szczęsna.
Trzecie miejsce (głośnik JBL) - Adrianna Turek.
Tradycja PORĘBSKICH PRAŻONEK jest nie tylko piękna, ale i smaczna. Festiwal Prażonek doczekał się też zainteresowania ze strony Wirtualnej Polski:
Toteż prażonki porębskie – jako dziedzictwo kulinarne – zostały wpisane w 2006 roku na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nie bez przyczyny. Od wielu pokoleń zwyczaj ich pieczenia odzwierciedla zamiłowanie do biesiad pod chmurką, zanim grille stały się modne w całym kraju nad Wisłą. Tak naprawdę, to nie tylko posiłek, to lokalna afirmacja życia w najlepszym, bo najprostszym wydaniu: jedzenie, bliscy, beztroska, plener, nierzadko śpiewy i muzyka.
Czytamy na portalu Wirtualna Polska. Wp opublikowała interesujący artykuł pisząc, że
Diabeł tkwi... w kociołku
Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji z wspaniałej imprezy:
[FOTORELACJA]207[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz