Pełczyńska-Nałęcz: w strategii dla Polski kluczowy jest równomierny rozwój

- Podstawowym, fundamentalnym punktem wyjścia do myślenia o rozwoju Polski jest przekonanie, że nie ma, nie będzie i nigdy nie może być czegoś takiego jak Polska A i B, czy to widziana geograficznie wschód, zachód, północ, południe, czy to widziana jako wielka metropolia i cała reszta. Nigdy w ten sposób nie możemy patrzeć na rozwój Polski. Polska jest cała i cała Polska musi się rozwijać - powiedziała ministra na konferencji prasowej.

Przestawiła główne wnioski z przeprowadzonych konsultacji publicznych dotyczących nowej Strategii Rozwoju Polski na lata 2026-2035. Jak tłumaczyła, jest to strategia, którą rząd ma przyjąć na początku przyszłego roku, i która zastąpi tę powstałą w 2016 roku.

Do nowej strategii zostało zgłoszonych 6 tys. różnych uwag. Prawie połowa z nich to uwagi od samorządów różnych szczebli z całej Polski. W konsultacjach wzięły udział także organizacje pozarządowe, instytucje publiczne i obywatele.

Pełczyńska-Nałęcz powiedziała, że jednym z najważniejszych celów w strategii jest równomierny, policentryczny rozwój Polski, rozumiany tak, że ludzie mają możliwość i dostęp do dobrej pracy i do usług publicznych, tam gdzie mieszkają, niezależnie od położenia geograficznego, a nie tylko w dużych miastach i metropoliach.

Uczestnicy konsultacji jako podstawowe cele strategiczne rozwoju na najbliższe 10 lat wskazywali na bezpieczeństwo oraz rozwiązanie problemów demograficznych. - Nie chodzi wyłącznie o to, żeby zwiększać dzietność. Chodzi także o to, żeby spojrzeć w twarz rzeczywistości, uznać, że jest coraz więcej seniorów i budować już usługi publiczne pod coraz większą obecność seniorów. To jest wielkie wyzwanie, żeby opieka długoterminowa stała się czymś dostępnym i obecnym w całej Polsce – podkreśliła ministra.

Dobrze ocenione w strategii zostały zapisy o polityce regionalnej „szytej na miarę”, co oznacza, że brane są pod uwagę określone, konkretne, specyficzne dla danego regionu czy samorządu potrzeby rozwojowe i do nich będą dostosowane odpowiednie instrumenty finansowe. - Odchodzimy od metody budowania polityki regionalnej, gdzie ta sama recepta była dla wszystkich identyczna. W tych samych konkursach, czy to wielkie miasta, czy małe samorządy, o to samo się ubiegały. Nie. Tak polityki regionalnej budować nie należy – dodała. Ministra podkreśliła, że wiele uwag w konsultacjach dotyczyło polityki mieszkaniowej. - Jest akceptacja i duże poparcie dla społecznego budownictwa, wielkie „nie” dla dopłat do kredytów oraz wskazanie na potrzeby dodatkowych podatków, czy to katastralnego czy podatku od gruntów - mówiła Pełczyńska-Nałęcz.

Uczestnicy konsultacji pozytywnie ocenili zawarty w strategii cel, aby inwestycje publiczne przyczyniały się do wzmacniania polskich firm. - Stawiamy na rozwój polskich firm prywatnych. (…) Wysiłek wsparcia publicznego (trzeba kierować - PAP) jednak mniej na własność publiczną i na spółki skarbu państwa, a dużo bardziej na kapitał prywatny, prywatne spółki, prywatne firmy. To jest przyszłość rozwojowa, żeby małe firmy polskie rosły w średnie, a średnie rosły w duże” – zaznaczyła.

Ministra powiedziała, że po konsultacjach do strategii ma być wprowadzonych kilka zmian. Jedna z nich dotyczy rozszerzenia z 78 do 84 liczby miast kluczowych dla policentrycznego, wieloośrodkowego rozwoju Polski. - Włączamy do listy ośrodków subregionalnych sześć miast: Stargard, Stargard Gdański, Kwidzyń, Starachowice, Skarżysko-Kamienna, Bolesławiec. Zwiększamy tez rangę Kalisza, Grudziądza, Legnicy i Słupska z ośrodka subregionalnego na aglomeracje regionalne – powiedziała.

Poza tym do obszarów strategicznej interwencji oprócz miejsc, gdzie są kopalnie węgla, dołączono te, gdzie są elektrownie węglowe. - Ewentualne zamknięcie takiej elektrowni lub ograniczenie jej działania ma ogromne znaczenie rozwojowe dla danego miasta i takie miasta też muszą zostać objęte parasolem inwestycyjnym – tłumaczyła.

Ponadto w działaniach na rzecz rozwoju firm zwiększony ma być nacisk na adaptację technologii i cyfryzację małych i średnich przedsiębiorstw, a nie tylko na innowacje. - Dodajemy takie instrumenty i będą konkretne pod to fundusze inwestycyjne, które pozwolą małym, średnim przedsiębiorstwom adoptować nowe technologie (…), wprowadzać do produkcji i w ten sposób rozwijać firmę i efektywność firmy – zaznaczyła ministra.

Strategia ma być też uzupełniona o działania na rzecz cyberbezpieczeństwa i rozwoju kompetencji cyfrowych w samorządach. Jak podkreśliła ministra, ilość cyberataków na samorządy z roku na rok wzrasta. - Żeby być odpornym, samorządy muszą gwałtownie zwiększyć swoje kompetencje, a do tego potrzebują wsparcia. My taki fundusz wsparcia cyberbezpieczeństwa dla samorządów i dla spółek samorządowych uruchomimy – zaznaczyła.

Pełczyńska-Nałęcz powiedziała, że prace nad Strategią Rozwoju Polski do 2035 r. jeszcze trwają. Kiedy zostanie ona przyjęta przez rząd, to potem na jej podstawie będzie można planować m.in. inwestycje publiczne z przyszłego budżetu unijnego.

Ministra funduszy i polityki regionalnej po konferencji prasowej spotkała się z zarządami Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych z województwa lubelskiego oraz ich udziałowcami, którymi są samorządy. 

ren/ malk/