Zamknij

Nadzór blokuje uchwały ws. planów ogólnych. Miasta chcą pilnych zmian w ustawie

PAP 06:50, 03.09.2025 Aktualizacja: 06:57, 03.09.2025
Skomentuj PAP PAP

Komisja ds. Urbanistyki, Infrastruktury, Transportu i Mieszkalnictwa Unii Metropolii Polskich (UMP) skierowała do resortu finansów oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii apel o pilne zmiany ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. To reakcja na unieważnienie przez wojewodę śląskiego dwóch uchwał gmin (Jejkowice i Pyskowice) dotyczących planu ogólnego.

W obu przypadkach powodem unieważnienia były uchybienia formalne i interpretacyjne związane z nowymi, skomplikowanymi wymogami reformy planowania przestrzennego (zakwestionowane ustalenia dotyczyły wybranych stref planistycznych lub braku danych OUZ w formacie GML). Zdaniem przedstawicieli UMP decyzje te pokazują, że wiele gmin stoi przed ryzykiem podobnych problemów, co może prowadzić do paraliżu inwestycyjnego i opóźnień w rozwoju lokalnym.

Zdaniem Unii konieczne jest uproszczenie procedur oraz zmniejszenie ryzyka unieważniania planów ogólnych z powodów czysto formalnych. 

Pierwszy plan ogólny może być nieważny w części

Wśród rozwiązań zaproponowanych przez ekspertów metropolii jest doprecyzowanie zasad stwierdzania nieważności w części uchwał dotyczących pierwszego planu ogólnego.  

 

UMP przypomniało, że obecne przepisy dają wojewodom możliwość stwierdzenia nieważności uchwały dotyczącej planu ogólnego w całości lub w części. W praktyce jednak, nawet drobne uchybienia – takie jak w przypadku gmin Jejkowice i Pyskowice – prowadzą do unieważnienia całego planu ogólnego, co destabilizuje proces, generuje koszty i opóźnienia. 

 

Unia zaproponowała jednoznaczne wskazanie w art. 28 ustawy o planowaniu przestrzennym, że również w przypadku pierwszego planu ogólnego możliwe jest stwierdzenie nieważności uchwały tylko w części, do której odnoszą się przesłanki nieważności. Ma to zwiększyć proporcjonalność działania organu nadzoru i pozwolić gminom na utrzymanie w mocy prawidłowych ustaleń.

 

Ustalenia planu ogólnego za sztywne

 

Metropolie wskazały też na problem braku elastyczności w przenoszeniu do planów miejscowych parametrów odpowiadających faktycznie istniejącej zabudowie. Samorządowcy zwrócili uwagę, że gminy są zobowiązane do podporządkowania się sztywnym ustaleniom planu ogólnego, nawet jeśli istniejące zagospodarowanie terenu ukształtowało się przez lata w wyniku decyzji administracyjnych, wcześniejszych planów miejscowych czy wieloletnich przekształceń. Dodatkowe trudności stwarzają wtórne podziały działek, zróżnicowana struktura własnościowa oraz zmiany w przepisach prawa budowlanego dotyczące np. intensywności zabudowy. 

 

Zdaniem ekspertów UMP rozwiązaniem byłoby wprowadzenie zapisu umożliwiającego ustalenie w planie miejscowym przeznaczenia terenu, parametrów i wskaźników zabudowy zgodnych z istniejącym zagospodarowaniem lub wynikających z wcześniej obowiązującego planu miejscowego, niezależnie od ustaleń planu ogólnego. Pozwoliłoby to na ograniczenie nadmiernego rozdrabniania stref planistycznych i zmniejszyłoby ryzyko roszczeń odszkodowawczych.

 

Opiniowanie planów do zmiany

 

Metropolie zaapelowały też o dostosowanie procedur opiniowania i uzgadniania projektu planu ogólnego do potrzeb gmin. Samorządowcy przypomnieli, że po 30 czerwca 2026 roku uchwalanie planów miejscowych i wydawanie decyzji o warunkach zabudowy będzie możliwe tylko w gminach, gdzie wszedł w życie plan ogólny. Zdaniem ekspertów UMP część gmin nie zdąży zakończyć prac w tym terminie z powodu wymogu uzyskania uzgodnień projektu planu ogólnego od wielu podmiotów. 

 

W celu usprawnienia i przyspieszenia procesu UMP zaproponowało, aby wójt (burmistrz lub prezydent miasta) występował wyłącznie o opinie o projekcie planu ogólnego do właściwych organów, przy czym kompetencje organów w zakresie uzgadniania projektów planów miejscowych zostałyby utrzymane. Ma to zapobiec sytuacjom, w których gmina nie może zakończyć prac z powodu wykluczających się warunków uzgodnień.

 

ZPI do zmiany

 

UMP zaproponowało również zmiany w przepisach dotyczących Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego (ZPI), aby dostosować je do rzeczywistych potrzeb gmin. Chodzi m.in. o rozszerzenie definicji inwestycji uzupełniającej na inne inwestycje służące wykonywaniu zadań własnych gminy, nawet jeśli nie obsługują bezpośrednio inwestycji głównej.

 

Zdaniem przedstawicieli metropolii należy też zrezygnować z konieczności objęcia przez ZPI obszaru inwestycji uzupełniającej, w przypadku gdy jej realizacja jest możliwa na podstawie już obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (mpzp).

 

Samorządowcy chcą też, aby ZPI mógł dotyczyć tylko części ustaleń (np. wybranych parametrów czy wskaźników urbanistycznych), gdy dla obszaru inwestycji głównej i uzupełniającej obowiązuje mpzp. Pozwoli to na elastyczne podejście i uniknięcie niepotrzebnego dostosowywania całego planu do starszych dokumentów kierunkowych

 

mp/
 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%