Komisja sejmowa odrzuciła nowelizację ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych

Projekt ustawy zakładał rozszerzenie wymogów wobec członków samorządowych kolegiów odwoławczych o przesłankę „nieskazitelnego charakteru”, a w przypadku niespełnienia wymogu przez prezesa lub członków możliwość ich odwołania. 

Jak podkreślił Jacek Pędzisz z Biura Legislacyjnego Sejmu, wątpliwości budziła możliwość odwołania członków lub prezesa nawet po ich powołaniu. Podkreślił, że w innych zawodach prawniczych tą kwestię bada się w postępowaniu dyscyplinarnym, a w nowych przepisach członek kolegium lub prezes mogliby być arbitralnie odwołani np. przez premiera, jeśli ten uznałby, że przestali spełniać przesłankę nieskazitelnego charakteru.

„W naszej ocenie będzie to stanowiło wyłom w obowiązujących regulacjach w tym zakresie” – wyjaśnił Jacek Pędzisz.

Drugą wątpliwość budziła niespójność przesłanki o nieskazitelnym charakteru z obowiązującym prawem.

„Do samorządowych kolegiów odwoławczych, czy też do członków tych kolegiów, stosuje się odpowiednie przepisy ustawy o pracownikach samorządowych. W ustawie o pracownikach samorządowych mamy taki kwantyfikator o charakterze moralnym – jest to „nieposzlakowana opinia”. W naszej ocenie wnioskodawca, przynajmniej my nie znajdujemy tutaj uzasadnienia dla tego, że dokonał wyboru takiego kwantyfikatora, takiej klauzuli generalnej, która nie występuje w ustawie o pracownikach samorządowych. Wydaje się, że ten kwantyfikator byłby tutaj właściwszy i byłby spójny z tym, co jest w ustawie o pracownikach samorządowych, a w ocenie pracowników biura legislacyjnego taka też jest doktryna w tym zakresie” – wyjaśnił Jacek Pędzisz.

Ostatni zarzut przedstawiony na posiedzeniu komisji dotyczył braku przepisów przejściowych.

„Brak przepisów przejściowych należałoby rozstrzygnąć, czy nową przesłankę powołania należy stosować do kandydatów uczestniczących w konkursach ogłoszonych przed dniem wejścia w życie nowelizacji, czy te nowe przepisy miałyby mieć zastosowanie do prezesów samorządowych kolegiów odwoławczych oraz pozostałych członków SKO powołanych przed wejściem w życie nowelizacji” – powiedział Pędzisz.

Jak przekazał przedstawiciel Biura Legislacyjnego Sejmu, Rada Ministrów w ubiegłym roku wydała stanowisko krytyczne na temat projektu, a uwagi zgłoszone przez rządzących pokrywały się z tym, co zgłosiło Biuro Legislacyjne Sejmu.

Projekt ustawy został jednogłośnie odrzucony przez komisję.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) to organ administracji publicznej, który rozpatruje odwołania od decyzji wydawanych przez organy jednostek samorządu terytorialnego, np. gminy czy powiatu. Działa niezależnie i ma na celu kontrolę prawidłowości decyzji administracyjnych, zapewniając obywatelom możliwość dochodzenia swoich praw. SKO może decyzję uchylić, zmienić lub utrzymać w mocy. Jego działalność reguluje Kodeks postępowania administracyjnego.

mc/