Podejrzany o zgwałcenie czteroletniej dziewczynki trafił do aresztu. 29-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu

Sąd Rejonowy w Jarocinie przychylił się do wniosku prokuratury i zadecydował o aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. 29-latkowi grozi kara więzienia od pięciu lat do dożywocia.

29-letni mężczyzna podejrzany o zgwałcenie czteroletniej dziewczynki przyznał się do zarzucanego mu czynu i trafił do aresztu - poinformował w środę PAP prokurator Marcin Kubiak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.

Do zdarzenia miało dojść w miniony piątek w jednej ze wsi w powiecie jarocińskim. 29-latek pod nieobecność matki dziecka w domu miał zgwałcić jej czteroletnią córkę. Został zatrzymany następnego dnia i przesłuchany. Jak powiedział prokurator Marcin Kubiak, mężczyzna przyznał się do gwałtu.

"Przyznał się do zarzucanego mu czynu, lecz złożył wyjaśniania, w których odmiennie od poczynionych ustaleń faktycznych opisał przebieg zajścia" - powiedział prokurator.

Z uwagi na bardzo delikatny charakter sprawy prokurator nie podaje więcej informacji. Dziewczynka przebywa na leczeniu w szpitalu.

Ewa Bąkowska (PAP)