Chodzi o głośną sprawę z Poznania. Jak podał "Głos Wielkopolski", podczas szarpaniny z domownikami włamywacz został śmiertelnie ugodzony nożem, co śledczy mieli uznać za obronę przed napastnikiem i nie przedstawili nikomu zarzutów. We wtorek "Radio Poznań" poinformowało, że domownicy usłyszeli prokuratorskie zarzuty.
Prokuratura Krajowa analizuje akta sprawy śmierci włamywacza z Poznania, w której zarzuty usłyszeli domownicy. "Jestem mocno zaskoczony faktem postawienia zarzutów przez prokuraturę w tej sprawie" - powiedział w środę minister sprawiedliwość-prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
O tę sprawę pytany był w środę na konferencji prasowej prokurator generalny-minister sprawiedliwości. "Wczoraj wieczorem wydałem polecenie, aby natychmiast Prokuratura Krajowa ściągnęła akta tej sprawy do badania, ponieważ jestem mocno zaskoczony faktem postawienia zarzutów przez prokuraturę w tej sprawie. Jeśli okazałoby się, że te informacje, które do mnie docierają m.in. ze strony mediów znalazłyby odzwierciedlenie w materiale dowodowym tej sprawy, to nie zawaham się podjąć w tej sprawie decyzji, które leżą w kompetencji Prokuratora Generalnego po myśli osób napadniętych" - powiedział Ziobro.
Podkreślił przy tym, że jest zwolennikiem szerokiego rozumienia prawa do obrony koniecznej i w sprawie śmierci włamywacza z Poznania wyda, prawdopodobnie w czwartek, specjalne oświadczenie. "Gdyby się okazało, że informacje medialne znalazłyby potwierdzenie w materiale dowodowym, to byłbym więcej niż zdumiony taką decyzją o przedstawieniu zarzutów i byłaby to decyzja w mojej ocenie całkowicie niesłuszna i błędna. I wyciągnąłbym z tego wnioski" - zaznaczył Ziobro.
W środę szef Prokuratury Rejonowej Poznań-Grunwald prok. Radosław Gorczyński przekazał PAP, że w tej sprawie, w sobotę, trzem domownikom w wieku od 18 do 83 lat przedstawiono zarzuty dotyczące udziału w bójce, której skutkiem jest śmierć człowieka. "Dwie osoby mają zarzut udziału w bójce, której skutkiem jest śmierć człowieka i użycia w tej bójce niebezpiecznego narzędzia" - powiedział. Jak dodał, dwoje domowników miało posługiwać się kijem bejsbolowym i nożem.
Prokurator opisał, że w miniony czwartek 29-letni Marcin U. włamał się na posesję przy ul. Obozowej. W domu jednorodzinnym były wówczas cztery osoby. Domownicy mieli wdać się w bójkę z napastnikiem, a ranny włamywacz zmarł po przewiezieniu do szpitala. "Dysponujemy wstępną opinią biegłego z medycyny sądowej. Sekcja zwłok zmarłego dopiero się odbędzie. Najprawdopodobniej przyczyną zgonu były rany zadane nożem" - wskazał prok.
Dodał, że domownicy opisali przebieg zajścia, a śledczy będą weryfikować ich wyjaśnienia. Najprawdopodobniej w tej sprawie zostanie powołany biegły. Prokurator przyznał, że według wstępnych informacji zmarły włamywacz miał być w przeszłości notowany za inne przestępstwa.
Wobec podejrzanych domowników zastosowano dozór policyjny, a dwie osoby, które miały posługiwać się niebezpiecznymi narzędziami dodatkowo objęto zakazem opuszczania kraju. Zgodnie z kodeksem karnym grozi im od roku do 10 lat więzienia. (PAP)
autor: Mateusz Mikowski
mm/ par/
Ulica Szkolna w Rokitnie Szlacheckim tonie w dziurach!
Po prostu wstyd, aby w XXI wieku były jeszcze w Polsce drogi z dziurami, jak ser szwajcarski.
Piotr
14:55, 2025-05-20
Krzysztof Cugowski porwał publiczność w Zawierciu!
Świetny koncert. Jednak autor artykułu podaje nieprawdziwe informacje. Krzysztof Cugowski na tym koncercie nie zaprezentował utworów Takie Tango i Bal wszystkich świętych.
Agata
21:34, 2025-02-04
Uroczysta Przysięga Wojskowa Żołnierzy w Zawierciu
jak zwykle Wasi reporterzy na miejscu:)
speedo
06:14, 2024-12-03
Jak spełniono marzenia strażaków z Zawiercia?
Nic nowego znowu władza piastuje swojego 👎
Henryk
18:22, 2024-11-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz