"Jan A.P. Kaczmarek tworzył szalenie ważną muzykę, co świat zauważył. Ale poza tym, że był świetnym kompozytorem, był także wspaniałym człowiekiem" - powiedział PAP scenograf i reżyser teatralny prof. Leszek Mądzik.
W tym roku 21 maja zmarł ceniony kompozytor Jan A.P. Kaczmarek. Przypominamy wypowiedzi, których PAP po jego śmierci udzielili: scenograf i reżyser teatralny Leszek Mądzik, scenograf, laureat Oscara Allan Starski, dyr. Muzeum Powstania Warszawskiego dr Jan Ołdakowski oraz reżyser Jacek Bromski.
Przypomniał, że Jan A.P. Kaczmarek stworzył muzykę do kilku jego spektakli. "Nasza więź - zarówno przyjacielska, jak i zawodowa - była bardzo silna" = ocenił.
"Nie zapomnę, że kiedy był już w Stanach, przez telefon dyktowałem mu wizję jednej z moich sztuk, ponieważ chciał nad nią pracować, a nie mógł przyjechać" - wspominał Mądzik. "Realizowaliśmy wspólnie projekty, kiedy on jeszcze nie myślał, że zdobędzie laur w postaci Oscara. Współpraca z nim to bardzo ważny rozdział mojej pracy" - dodał.
Mądzik zaznaczył: "Jan A.P. Kaczmarek bardzo czuł to, co robię". "Ale ważne jest to, jaka była jego muzyka, a ona była szalenie ważna, co świat zauważył. Ja tylko z jego talentu korzystałem" - powiedział.
Zwrócił także uwagę na to, jak Jan A.P. Kaczmarek zachowywał się w czysto prywatnych, niezwiązanych z pracą sytuacjach. "Wiedząc o moich kłopotach zdrowotnych, znalazł człowieka w Nowym Jorku, który miał podobne doświadczenia i mógł mi pomóc" - powiedział. "Poza tym, że był świetnym kompozytorem, był także wspaniałym człowiekiem" - zaznaczył.
"W ostatniej wiadomości, jaką mi wysłał, ponieważ nie mógł już mówić, przesłał mi tylko serduszko. To było parę tygodni temu" - wspominał Leszek Mądzik.
"Był człowiekiem z misją. Angażował się w tak wiele przedsięwzięć poza komponowaniem do filmów, a stworzył ich kilkadziesiąt - powiedział PAP Allan Starski, scenograf, laureat Oscara, wspominając zmarłego kompozytora Jana A.P. Kaczmarka. "Byłem zauroczony jego pomysłami" - dodał.
"Poznaliśmy się w Baltimore, przyjechał wówczas do Agnieszki [Holland - dod. PAP], dowiedziałem się, że będzie komponował muzykę. Od tego czasu utrzymywaliśmy znajomość. Poza talentem muzycznym był sympatycznym, miłym, fajnym człowiekiem" - wyjaśnił.
Starski ocenił, że Kaczmarek był "człowiekiem z misją". "Angażował się w tak wiele przedsięwzięć poza komponowaniem do filmów, a stworzył ich kilkadziesiąt, chyba 70. To świadczy o jego niesamowitym temperamencie twórczym. Równocześnie robił w Poznaniu festiwal Transatlantyk. Jego chłopięcy entuzjazm chyba pomagał mu w tych tak wielu przedsięwzięciach, w które się angażował" - zauważył Starski.
"Zaprosił mnie na jedną z edycji Transatlantyku, byłem zauroczony jego pomysłami. Przygotowano tam prezentację filmów, w których jedzenie odgrywało istotną rolę, a później odbywały się warsztaty. Była muzyka filmowa, ale także kucharze, którzy starali się tworzyć potrawy nawiązujące do filmów. Jego pomysły były niesamowite. Będzie mi go brakowało i myślę, że wiele osób ze środowiska filmowego czy w ogóle interesujących się kulturą i sztuką odczuje brak Janka" - zaznaczył.
"Łączył nieprzeciętny talent, wrażliwość artystyczną ze zrozumieniem naszych oczekiwań. Rozumiał naszą perspektywę, niczego nie narzucał. Był człowiekiem z wizją i głębią - powiedział PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego dr Jan Ołdakowski.
"W 2011 r. Jan A.P. Kaczmarek napisał dla nas muzykę z okazji kolejnej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Łączył nieprzeciętny talent, wybitną wrażliwość artystyczną ze zrozumieniem naszych oczekiwań i potrzeb" - przypomniał dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
29 lipca 2011 r. na scenie Muzeum Powstania Warszawskiego odbył się koncert "Spojrzenie Wolności" upamiętniający 67. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Kompozycje Kaczmarka zagrała Polska Orkiestra Radiowa pod dyrekcją Macieja Sztora, Leszek Możdżer (fortepian) oraz Szymon Kaczmarek. Wydano także album "A Look Of Freedom" z premierowym utworem "Otwarte Okno" skomponowanym przez Jana A.P. Kaczmarka z okazji 67. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Na płycie znalazły się m.in. kompozycje z filmów: "Marzyciel", "Niewierna", "Wojna i pokój" i "Hachiko".
"Miał świadomość, że komponuje utwór muzyki poważnej, a jednocześnie chciał z jego pomocą dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców. Najpierw skomponował utwór, a później kierował koncertem. Byłem pod olbrzymim wrażeniem, jego profesjonalizmu i etosu pracy. Chciał, by utwory poświęcone Powstaniu Warszawskiemu nie tylko świetnie brzmiały, ale i efektowanie prezentowały się w ekranach telewizorów podczas transmisji" - wyjaśnił. "Wyobrażał sobie muzykę, wizualizował ją już na etapie komponowania utworów" - dodał.
Dr Ołdakowski podkreślił, że wielki muzyk i zdobywca Oscara nigdy nie stawiał barier. "Rozumiał naszą perspektywę, niczego nie narzucał. Rozumiał ludzi, potrafił ich słuchać i współpracować z nimi. Był człowiekiem z wizją i głębią" - podsumował szef MPW.
W rozmowie z PAP reżyser i scenarzysta Jacek Bromski zwrócił uwagę, że "Jan A.P. Kaczmarek był otwartym na ludzi, serdecznym a jednocześnie rzeczowym profesjonalistą". "Swoje poglądy w zasadniczych kwestiach zawsze wyrażał jasno, konkretnie i bez ogródek" - dodał.
"Jan A. P. Kaczmarek był jednym z najwybitniejszych polskich kompozytorów muzyki filmowej i nieprzeciętną postacią. Ceniliśmy go w Polsce, ale doceniano go także na całym świecie, a potwierdzeniem tego był Oscar za muzykę do +Marzyciela+ Marca Fostera" - ocenił scenarzysta i reżyser filmowy.
"Był otwartym na ludzi, serdecznym, a jednocześnie rzeczowym profesjonalistą. Swoje poglądy w zasadniczych kwestiach zawsze wyrażał jasno, konkretnie i bez ogródek. Często były one zbieżne z moimi poglądami, więc świetnie się rozumieliśmy. Wszyscy wspieraliśmy go, gdy zachorował" - powiedział Bromski.
Jan A.P. Kaczmarek urodził się 29 kwietnia 1953 r, w Koninie. Pochodził z muzycznej rodziny.
W 2005 r. dostał nagrodę Oscara za muzykę do "Marzyciela" Marca Forstera. Jest też autorem muzyki do takich filmów.: "Całkowite zaćmienie" i "Plac Waszyngtona" Agnieszki Holland, "Hania" Janusza Kamińskiego, "Horsemen - jeźdźcy Apokalipsy" Jonasa Akerlunda oraz "Dzieci Ireny Sendlerowej" Johna Kenta Harrisona.
Kaczmarek był twórcą festiwalu Transatlantyk. W ostatnich latach skomponował muzykę m.in. do "Doliny Bogów" Lecha Majewskiego (2019), "Magnezji" Macieja Bochniaka (2020), "Śmierci Zygielbojma" Ryszarda Brylskiego (2021) oraz "Van Gogha" Daniela Fridella. (PAP)
akr/ miś/ pj/ mr/ gj/ dki/
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zawiercie365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz