(Zawiercie) Prima aprilis obchodzimy 1 kwietnia. W tym dniu można bezkarnie żartować i wprowadzać innych w błąd. Żartujemy w domu, w pracy, w szkole. Również media w ten dzień serwują nam sporą dawkę nieprawdziwych informacji.
Prima aprilis z języka łacińskiego oznacza dosłownie pierwszy kwietnia. Pochodzenie tego obyczaju nie jest dokładnie wyjaśnione. Jest kilka hipotez co do tego, skąd się wziął zwyczaj wzajemnego, żartobliwego oszukiwania się. Jedną z nich jest twierdzenie, że zwyczaj ten ma związek z rzymskim obyczajem Ceriali, obchodzonym na cześć bogini Ceres, która podczas poszukiwań swojej porwanej córki została wprowadzona w błąd. Inna wersja jest taka, że obyczaj ten wywodzi się z rzymskiego święta Veneralia, obchodzonego 1 kwietnia.
Obyczaj ten do Polski dotarł z Europy Zachodniej w epoce nowożytnej w XVI w. W dniu tym starano się nie robić ważnych rzeczy, w obawie, że zostaną odebrane jako żart. Dziś już to się zmieniło i załatwiamy swoje sprawy jak w każdy inny dzień. Nadal dzień 1 kwietnia jest dniem radosnym, w którym celowo wprowadzamy innych w błąd, robimy sobie nawzajem figle i żarty. Pamiętajmy jednak, aby robić je z umiarem oraz w odpowiednim momencie powiedzieć, że był to żart, by nie narazić kogoś na zbyt duży stres.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz