Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Dodaj komentarz

Zdecydowany triumf w drugim meczu Klubowych Mistrzostw Świata!

.Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie 05:48, 18.12.2025 Aktualizacja: 05:49, 18.12.2025
Skomentuj

Jurajscy Rycerze niczym burza! Aluron CMC Warta Zawiercie odniosła drugie zwycięstwo w fazie grupowej Klubowych Mistrzostw Świata. Zdecydowanie pokonaliśmy katarski Al-Rayyan Sports Club. Szansę gry otrzymali również zmiennicy, którzy przesądzili o najbardziej jednostronnym secie w całym starciu.

Mistrzowie Kataru lepiej rozpoczęli spotkanie, budując trzypunktową zaliczkę po bloku na Bartoszu Kwolku i asie serwisowym Rolanda Gergye (4:1). Od początku nakręcony na skrzydle był Mubarak Dahi Hammad. Katarczyk był nie do zatrzymania, umiejętnie wykorzystywał nasz blok (10:7). Obie drużyny miały ogromny problem ze wstrzeleniem się zagrywką. Jurajscy Rycerze wrzucili wyższy bieg po skończonym pajpie Aarona Russella, za wygraną na lewej stronie nie dawał zwłaszcza "Kwolo", który w swoim stylu emanował techniką. Wicemistrzowie Europy nie tylko wyrównali, ale odjechali na dwa "oczka" po punktowym serwisie Miguela Tavaresa (17:15). Po sam koniec skuteczność zachował Kwolek, którego uzupełniali "Roni" i Bartłomiej Bołądź. W samej końcówce zatrzymany został Mubarak, a szansę otrzymał też Kyle Ensing (25:20). 

Jurajscy Rycerze nadawali tempo, po serii różnorodnych zagrań wygrywali 5:1. Nieprzerwanie dużą skutecznością cechowali się siatkarze Aluronu CMC. Ciężar zdobywania punktów po stronie Al-Rayyan spoczywał na Gergye, ten dokładał też zagrywkę (11:7). Konkretne momenty w ataku zaliczyli Russell i Bołądź, wynik uległ rozjazdowi (18:11). Trener Michał Winiarski dokonał zmian, do gry na dobre wrócił Jurij Gladyr. Przed decydującą fazą seta rytm gry nieco opadł, a mistrzowie Kataru jeszcze się zbliżyli (22:18). Po zatrzymaniu Mohameda Waleeda Widatalli  byliśmy o krok od ostatecznego triumfu (25:19).

Niewiarygodnie wręcz trzeciego seta zainaugurował Mateusz Bieniek, który popisał się czterema  asami z rzędu (8:4). Zawodnicy Al-Rayyan na przestrzeni całej odsłony sprowadzali często swoją grę do środka siatki. Wicemistrzowie Polski jeszcze bardziej uciekli zawodnikom trenera Sergio Cunhy, punktując przy własnym serwisie. Ci nie mogli wstrzelić się zagrywką oraz wystrzec się błędów własnych. Gladyr zanotował "oczka" każdym elementem - po jego asie mieliśmy piłki meczowe. Jurajscy Rycerze wykorzystali pierwszą z nich, stawiając blok (25:14). 

Al-Rayyan Sports Club - Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3(20:25, 19:25, 14:25)

Aluron CMC Warta Zawiercie: Russell (14), Kwolek (12), Bieniek (8), Bołądź (6), Tavares (5), Zniszczoł, Popiwczak (libero) oraz Czerwiński, Markiewicz (1), Gladyr (5), Ensing (4), Łaba (2), Nowosielski, Ogórek (libero)

(.Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%