Puławska od początku sezonu prezentuję wysoką formę - na zawodach Pucharu Świata dwukrotnie triumfowała w tej konkurencji, a na mistrzostwach Europy w Racicach była druga. W Mediolanie pewnie wygrała przedbieg oraz półfinał i była też faworytką decydującego wyścigu. W finale w połowie dystansu była jednak druga za Australijką Natalią Drobot, ale drugie 250 m popłynęła rewelacyjnie i ze znaczną przewagą finiszowała na pierwszej pozycji. Trzecia przypłynęła Węgierka Zsoka Csikos.
Kajakarka Anna Puławska zdobyła złoty medal w olimpijskiej konkurencji K1 500 m w mistrzostwach świata rozgrywanych w Mediolanie. Szóste miejsce zajął kanadyjkarz Wiktor Głazunow w C1 1000 m.
To pierwszy w historii złoty medal na tym dystansie mistrzostw świata w historii polskiego kajakarstwa.
- Nie mogę w to uwierzyć, ale bardzo się cieszę. Czuję się mocna w tym sezonie i myślę, że ten złoty medal jest potwierdzeniem, że zakończyłam go z przytupem. Czułam się super, na treningach również miałam superczasy. Mam też wielkie wsparcie sztabu, za co dziękuję - mówiła na mecie dwukrotna medalistka igrzysk olimpijskich z Tokio.
Apetyt na medal miał także Głazunow, który ostatecznie był szósty w olimpijskiej konkurencji C1 1000 m. Triumfował Czech Martin Fuksa.
- Oczywiście miałem chrapkę na więcej, bo zawsze przyjeżdżam walczyć o medale. Czułem się mocno, ale rywale okazali się po prostu trochę silniejsi. Po raz kolejny udowadniam jeszcze, że jestem w czołówce i mam nadzieję, że tak pozostanie do igrzysk. A w tej imprezie, oczywiście po kwalifikacji, liczę, że powalczę już o medale - podsumował swój start Głazunow.
W konkurencjach nieolimpijskich czwórka kanadyjkarzy: Oleksii Koliadych, Juliusz Kitewski, Aleksander Kitewski, Krystian Hołdak finiszowała na szóstej pozycji na dystansie 500 m. Z kolei Sylwia Szczerbińska i Dorota Borowska zajęły ostatnie, dziewiąte miejsce w finale A na 200 m.
W sobotnie przedpołudnie rozegrano biegi półfinałowe z udziałem polskich reprezentantów. Borowska w swojej koronnej konkurencji C1 200 m zajęła trzecie miejsce, ostatnie dające prawo startu w finale A. Do zwyciężczyni Liudmiły Luzan straciła 1,88 s, co na tak krótkim dystansie jest dużą różnicą.
Na tym samym dystansie znakomicie sobie radzi kajakarka Julia Olszewska, która wcześniej wygrała swój przedbieg, a w półfinale także nie miała sobie równych i pewnie zwyciężyła.
Z kolei kajakarzowi Piotrowi Morawskiemu nie udało się zakwalifikować do finału A w rywalizacji jedynek na 500 m. Zawodnik KU AZS Politechniki Opolskiej powalczy o lokaty 10-18.
Ze zmiennym szczęściem rywalizowały dwójki na olimpijskich dystansach 500 m. Martyna Klatt z Puławską wygrały swój półfinał pokonując mocne załogi z Niemiec i Nowej Zelandii. Pecha mieli natomiast kanadyjkarze Głazunow z Arsenem Śliwińskim. Przez długi czas utrzymywali miejsce w pierwszej trójce dające awans do finału A, lecz na ostatnich metrach zostali wyprzedzeni przez Litwinów i uplasowali się na czwartej pozycji. W tej sytuacji pozostała im walka w finale B.
Jeszcze większego pecha mieli kajakarze Alex Borucki z Jarosławem Kajdankiem, którzy w połowie dystansu zanotowali wywrotkę i nie ukończyli wyścigu. Polacy nie byli faworytami biegu, ale mieli realną szansę zakwalifikowania się do finału B; w tej sytuacji mistrzostwa się już dla nich zakończyły.
W niedzielę, na zakończenie rywalizacji w Mediolanie, rozegrane zostaną ostatnie finały. O medale powalczy m.in. Puławska z Klatt na 500 m, Julia Olszewska w K1 200 m oraz Borowska w C1 200 m.(PAP)
Marcin Pawlicki
lic/ cegl/
Ulica Szkolna w Rokitnie Szlacheckim tonie w dziurach!
Po prostu wstyd, aby w XXI wieku były jeszcze w Polsce drogi z dziurami, jak ser szwajcarski.
Piotr
14:55, 2025-05-20
Krzysztof Cugowski porwał publiczność w Zawierciu!
Świetny koncert. Jednak autor artykułu podaje nieprawdziwe informacje. Krzysztof Cugowski na tym koncercie nie zaprezentował utworów Takie Tango i Bal wszystkich świętych.
Agata
21:34, 2025-02-04
Uroczysta Przysięga Wojskowa Żołnierzy w Zawierciu
jak zwykle Wasi reporterzy na miejscu:)
speedo
06:14, 2024-12-03
Jak spełniono marzenia strażaków z Zawiercia?
Nic nowego znowu władza piastuje swojego 👎
Henryk
18:22, 2024-11-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz