Zamknij

W najbliższą niedzielę zmierzymy się z GKS-em Katowice.

08:55, 15.01.2022 . Aktualizacja: 08:55, 15.01.2022
Skomentuj

Mamy już za sobą najdłuższy wyjazd w ligowym sezonie, teraz czas na najkrótszą podróż. W najbliższą niedzielę zmierzymy się z GKS-em Katowice. Z zespołem ze stolicy województwa śląskiego ostatni raz mierzyliśmy się w październiku minionego roku, a mecz ten zakończył się zwycięstwem Aluron CMC Warty Zawiercie 3:1.

 

Ligowe wyjazdy do Katowic nigdy nie należały do łatwych. Jurajskim Rycerzom tylko raz udało się wygrać w spotkaniu wyjazdowym z GKS-em. Było to w sezonie 2017/2018, a zawiercianie pokonali rywali 3:0. MVP otrzymał wtedy Taichiro Koga. Od tamtego czasu Katowice dla Aluron CMC Warty Zawiercie pozostawały niezdobytym terenem.

Do niedzielnego meczu podchodzimy jednak w roli faworyta. Zajmujemy 3. miejsce w tabeli i mamy za sobą serię sześciu wygranych spotkań z rzędu. W ostatnim z nich bez większych problemów pokonaliśmy Trefl Gdańsk 3:0. Dodatkowo, Uroš Kovačević przed startem 16. kolejki był liderem zarówno rankingu najlepiej atakujących ligi, jak i najlepiej punktujących siatkarzy. Dawid Konarski był natomiast najlepiej blokującym wśród zawodników, którzy nie są środkowymi.

GKS Katowice zajmuje natomiast 9. lokatę i ma za sobą przegraną z Asseco Resovią Rzeszów 1:3, ale warto zwrócić uwagę na fakt, że do tego meczu przystąpił w mocno eksperymentalnym składzie. Ze względu na złe samopoczucie do składu nie zostało zgłoszonych 4 zawodników, w tym kapitan zespołu Kuba Jarosz.

– W Rzeszowie zespół z Katowic pokazał, że chociaż nie był w pełnym składzie, to potrafi zagrać dobre spotkanie. Mogli wyrwać punkt, a może i wygrać – mówi Dominik Depowski, były gracz GKS-u.

Oprócz niego (Depowski grał w GieKSie w sezonie 2018/2019) katowicką przeszłość ma w naszym zespole także Miłosz Zniszczoł, który grał tam w latach 2019-2021. Dominik dobrze zna kadrę obecnego zespołu. Trójkolorowe barwy reprezentował razem z Dawidem Ogórkiem, Bartoszem Mariańskim, Gonzalo Quirogą i Tomasem Rousseaux. Ostatni trzej przed tym sezonem, po występach w innych klubach, wrócili do GKS-u.

– Sporo chłopaków wróciło teraz do Katowic i grają naprawdę fajną siatkówkę. Walczą z drużynami z górnej części tabeli, więc szykuje się trudny pojedynek. Widać, że fajnie się dogadują i przekładają to na grę – dodaje Depowski.

W drużynie ze stolicy województwa śląskiego gra natomiast aż trzech byłych Jurajskich Rycerzy: Marcin Kania (2018-2021), wspomniany już Dawid Ogórek (2013-2017) i Jakub Lewandowski (sezon 2016/2017). Dwaj ostatni byli w składzie zespołu z Zawiercia, gdy ten wywalczył awans do PlusLigi.

Mecz GKS Katowice – Aluron CMC Warta Zawiercie rozpocznie się w niedzielę, 16 stycznia, o godz. 17:30. Transmisja w Polsacie Sport. Około 30 minut wcześniej na klubowym Facebooku rozpocznie się przedmeczowe studio, które tradycyjnie poprowadzi Marcin Górski.

Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%