Aluron CMC Warta Zawiercie po fantastycznej grze pokonała Trefl Gdańsk 3:0 w pierwszym meczu domowym w 2022 roku, powtarzając sukces z Suwałk. MVP został wybrany Miguel Tavares, ale radość ze zwycięstwa popsuła kontuzja Pablo Crera w ostatniej akcji.

Już na samym początku nasz zespół odskoczył dzięki punktowej zagrywce Facundo Conte, który trafił skrótem rodaka, Pablo Crera. Kolejny trudny serwis, tym razem Patryka Niemca, przełożył się na problemy gdańszczan z wyprowadzeniem akcji i w efekcie błąd w ataku Bartłomieja Lipińskiego. Poza tą jedną akcją goście byli jednak bardzo skuteczni i nie pozwolili na powiększenie dystansu, a wręcz przeciwnie, zmniejszyli go do punktu. Gdy wreszcie Conte miał szansę na odbudowanie przewagi, trzy razy nie był w stanie przebić się przez szczelny blok Trefla. Na nasze szczęście chwilę później krótka Bartłomieja Mordyla zatrzymała się na siatce i przy prowadzeniu Aluron CMC Warty 15:12 o pierwszy czas poprosił trener Michał Winiarski. Na niewiele się to zdało, bo gdy argentyński przyjmujący ponownie znalazł się w polu serwisowym, Jurajscy Rycerze zdobyli kolejne trzy punkty, dwa po kontrach Niemca i Uroša Kovačevicia, a jeden bezpośrednio. W końcówce na podwójną zmianę weszli Maxi Cavanna i Mateusz Malinowski, który również dorzucił potężne zagrywki, kolejno 117, 118 i 120 km/h. Seta skutecznym atakiem z pajpa skończył Conte, dla którego był to już 7 punkt w meczu.

Początek drugiej partii był bardziej wyrównany, a przyjezdni utrzymywali fantastyczną skuteczność w ataku, bardzo utrudniając zdobywanie punktów przy własnej zagrywce. Dopiero gdy za linią 9 metra znalazł się Miłosz Zniszczoł, nasz zespół zdołał przełamać rywala. Dwie trudne kontry skończył Dawid Konarski, a pomiędzy nimi środkowy zagrał asa w linię końcową i Aluron CMC Warta wyszła na prowadzenie 10:7. Kolejną świetną kontrę na czystą siatkę do Conte rozegrał Miguel Tavares, dorzucił później asa skrótem, który spadł przed Macieja Olenderka i przewaga urosła do 5 punktów. Fantastycznie w ataku grał Dawid Konarski, który w pierwszym secie nie dostał… ani jednej piłki, za to w drugim skończył 7 z 8, a na dodatek dorzucił punktowy blok na wprowadzonym z kwadratu Patryku Łabie. Drugą czapę dorzucił Zniszczoł, zatrzymując Crera i dając aż 9 setboli. Pierwszego obronił Kewin Sasak (7/8 w ataku po dwóch setach), przy drugim nie do zatrzymania był Uroš Kovačević, w swoim stylu wciskając piłkę między siatkę a ręce blokujących.

Gdańszczanie, którzy przegrali pierwsze dwa sety bardzo wysoko, choć świetnie grali w ataku, nie zamierzali rezygnować z walki o odwrócenie losów meczu i na trzecią partię wyszli bardzo naładowani. Po bloku Crera na Conte i wygranej kontrze po zbiciu Mateusza Miki Trefl objął prowadzenie 7:5, ale chwilę później po raz pierwszy w tym meczu pomylił się Sasak i znowu był remis. Na prowadzenie Aluron CMC Warta wróciła, gdy przy stanie 11:11 nasi siatkarze skoczyli trójblokiem do Miki, a przyjmujący rywali trafił w ręce Kovačevicia. Znowu bardzo ważne okazało się ustawienie z Miłoszem Zniszczołem na zagrywce. Najpierw środkowy podbił atak Miki, a kontrę skończył Facundo Conte, w kolejnej akcji w aut uderzył Sasak i zrobiło się 17:14. Lipiński wykorzystał jednak udaną akcję obronną kolegów i znowu dystans się zmniejszył. Jurajscy Rycerze nie pozwalali rywalom wyrównać, a duża w tym zasługa skutecznych krótkich Zniszczoła. Pierwszego setbola udanym atakiem dał Conte i to właśnie on go wykorzystał, wybijając na kontrze piłkę po rękach rywali. Niestety, w akcji tej kontuzji doznał Pablo Crer, co zepsuło radość z wygranej. Nagroda MVP trafiła do Miguela Tavaresa, po którego rozegraniach Jurajscy Rycerze zanotowali aż 59% efektywności ataku.

Aluron CMC Warta Zawiercie – Trefl Gdańsk 3:0 (25:19, 25:16, 25:22)

Skład: Tavares, Konarski, Conte, Kovačević, Zniszczoł, Niemiec, Żurek (L) oraz Malinowski, Cavanna

MVP: Miguel Tavares Rodrigues

Statystyki

Wypowiedź Miguela Tavaresa po meczu z Treflem Gdańsk

Wypowiedź Miłosza Zniszczoła po meczu z Treflem Gdańsk

Fotorelacja z meczu

Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie