Bencic, mistrzyni olimpijska z Tokio, jesienią ubiegłego roku wróciła do gry po przerwie macierzyńskiej. Ostatnie miesiące nie były dla niej łatwe. Z powodu kontuzji ramienia musiała wycofać się z French Open. W Londynie grała jednak bardzo dobrze. W ćwierćfinale wyeliminowała rozstawioną z numerem siódmym Rosjankę Mirrę Andriejewą.
Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała ze Szwajcarką Belindą Bencic 6:2, 6:0 w półfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do finału tej imprezy. Jej rywalką w walce o szósty tytuł wielkoszlemowy będzie Amerykanka Amanda Anisimova.
W starciu ze Świątek nie miała jednak wiele do powiedzenia. Szwajcarka w opałach była już w drugim gemie, gdy serwowała. W jednej z wymian straciła równowagę i upadła, a po chwili została przełamana.
Świątek następnie podwyższyła na 3:0 i gra została przerwana z powodu zasłabnięcia kibica. Po jej wznowieniu Bencic przegrupowała się. Kolejne cztery gemy wygrywała zawodniczka serwująca.
Przy wyniku 5:2 Świątek jednak kolejny raz przełamała rywalkę i znalazła się w połowie drogi do finału.
W drugim secie zaledwie odrobina emocji była w gemie otwarcia. Polka na moment obniżyła poziom swojego serwisu i musiała bronić dwóch break pointów. Zrobiła to skutecznie, a później pędziła w kierunku finału nie oglądając się za siebie.
Bencic walczyła, ale jedynie odwlekała nieuniknione. Przy piłce na 5:0 dla Świątek znów upadła. Nie zdołała się też uchronić przed porażką 0:6. Pierwszą piłkę meczową obroniła, ale przy drugiej była bezradna. Świątek zamknęła spotkanie skutecznym returnem po godzinie i 11 minutach.
Wcześniej Świątek i Bencic grały ze sobą cztery razy, a Polka miała na koncie trzy zwycięstwa. Po raz drugi Polka pokonała Szwajcarkę w Wimbledonie, ich ostatnia konfrontacja miała miejsce w 1/8 finału tej imprezy w 2023 roku. Po zaciętym boju 24-letnia obecnie raszynianka pokonała cztery lata starszą rywalkę 6:7 (4-7), 7:6 (7-2), 6:3. Bencic była górą jedynie w 1/8 finału US Open 2021.
Świątek po raz pierwszy awansowała do finału Wimbledonu i po raz pierwszy w tym sezonie zagra o tytuł w Wielkim Szlemie. W Australian Open i French Open odpadała w półfinale. W Melbourne od finału dzielił ją tylko punkt. W finałach wielkoszlemowych jest niepokonana, ma na swoim koncie pięć triumfów - cztery w Paryżu (2020, 2022-24) i jeden w US Open (2022).
W finale na triumfatorkę tego pojedynku czekała już Anisimova, która w pierwszym czwartkowym półfinale pokonała liderkę światowego rankingu, Białorusinkę Arynę Sabalenkę 6:4, 4:6, 6:4. Polka nie grała jeszcze z Amerykanką na poziomie seniorek.
W pierwszej rundzie Świątek wygrała z Rosjanką Poliną Kudiermietową 7:5, 6:1, w drugiej z Amerykanką Caty McNally 5:7, 6:2, 6:1, w trzeciej z jej rodaczką Danielle Collins 6:2, 6:3, w 1/8 finału z Dunką Clarą Tauson 6:4, 6:1, a w ćwierćfinale z Rosjanką Ludmiłą Samsonową 6:2, 7:5. (PAP)
wkp/ cegl/
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zawiercie365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Ulica Szkolna w Rokitnie Szlacheckim tonie w dziurach!
Po prostu wstyd, aby w XXI wieku były jeszcze w Polsce drogi z dziurami, jak ser szwajcarski.
Piotr
14:55, 2025-05-20
Krzysztof Cugowski porwał publiczność w Zawierciu!
Świetny koncert. Jednak autor artykułu podaje nieprawdziwe informacje. Krzysztof Cugowski na tym koncercie nie zaprezentował utworów Takie Tango i Bal wszystkich świętych.
Agata
21:34, 2025-02-04
Uroczysta Przysięga Wojskowa Żołnierzy w Zawierciu
jak zwykle Wasi reporterzy na miejscu:)
speedo
06:14, 2024-12-03
Jak spełniono marzenia strażaków z Zawiercia?
Nic nowego znowu władza piastuje swojego 👎
Henryk
18:22, 2024-11-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz