Zgodnie z zasadą rotacji składem na boisko wybiegła ta sama część ekipy, która wcześniej w piątek pokonała BBTS Bielsko-Biała (i miała w Krakowie znacznie więcej szczęścia do pogody). W zestawieniu z Michałem Kozłowskim, Dawidem Dulskim, Miłoszem Zniszczołem i Patrykiem Łabą mieliśmy jednak ogromne problemy z przyjęciem zagrywki Cezarego Żyłkowskiego i w efekcie Projekt błyskawicznie odskoczył na dziesięć punktów. Druga część premierowej partii polegała więc już głównie na odnalezieniu rytmu gry przed drugim setem i udało się to zrobić z powodzeniem, bo po przerwie szło już znacznie lepiej. Skuteczne ataki po własnym przyjęciu, dobra gra wyblokiem i w obronie pozwoliły wygrać zdecydowanie i doprowadzić do tie-breaka. W nim rywale wypracowali lekką przewagę, którą nasz zespół zmniejszył jednak szybko do 1-2 punktów. Wyrównać się jednak nie udało, bo w decydujących akcjach gracze z Warszawy nie dali się zatrzymać i w efekcie to oni wygrali, awansując do półfinału. Nasz zespół z bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek zakończył turniej na miejscach 5-6.
Projekt Warszawa – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:1 (25:13, 19:25, 15:13)
Skład: Kozłowski, Dulski, Zniszczoł, Łaba oraz Gruszczyński, Rejno
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz