Zamknij

Dodaj komentarz

Klimczak: polskie firmy przystąpią do przetargu na szybkie pociągi we współpracy z innymi podmiotami

PAP 15:24, 30.12.2025 Aktualizacja: 15:45, 30.12.2025
Skomentuj PAP PAP

PKP Intercity w poniedziałek rozpisały przetarg na dostawę 20 składów dla Kolei Dużych Prędkości (KDP) z opcją na dostawę kolejnych 35. Ogłoszenie dotyczy dostawy pociągów wraz ze świadczeniem usług utrzymania oraz zaprojektowaniem i budową warsztatu utrzymania technicznego. Postępowanie jest prowadzone w trybie dialogu konkurencyjnego na podstawie Prawa zamówień publicznych.

Polscy producenci przystąpią do przetargu na budowę pociągów dużych prędkości w partnerstwie z podmiotami, które mają odpowiednią technologię i doświadczenie - przekazał we wtorek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Dodał, że pociągi te będą jeździły z maksymalną prędkością między 320 a 350 km/h.

- Narodowy przewoźnik PKP Intercity ogłasza przetarg na zakup pierwszych w Polsce high speedów (pociągów dużych prędkości - PAP). (...) Planujemy kupić high speedy, które będą jeździły po polskich torach z prędkością między 320 a 350 kilometrów na godzinę - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej Klimczak.

Podkreślił, że w pierwszej kolejności nowe pociągi będą kursować między Warszawą, Portem Polska a Łodzią; potem mają jeździć do Wrocławia i Poznania.

Szef MI wskazał, że we wrześniu na targach kolejowych w Gdańsku, wspólnie z premierem Donaldem Tuskiem, rozmawiał z polskimi producentami pociągów o ich udziale w przetargu na budowę kolei dużych prędkości.

- Zadaliśmy kluczowe pytanie polskim producentom pociągów: czy podejmiecie wyzwanie i przystąpicie do przetargu na wybudowanie high speedów? Odpowiedź była twierdząca. Wtedy do działania przeszło PKP Intercity i prowadziło konsultacje. W wyniku tych konsultacji uzyskało potwierdzenie, że tak, polscy producenci pociągów przystąpią do przetargu na budowę high speedów w partnerstwie z podmiotami, które mają odpowiednią technologię i doświadczenie - powiedział Klimczak.

Zaznaczył, że rząd koncentruje się zarówno na kolejach dużych prędkości, jak i przywracaniu połączeń, budowaniu nowych przystanków i odnawianiu dworców, "żeby z kolei mogli korzystać nie tylko miłośnicy szybkich, nowoczesnych pociągów, którzy jeżdżą między najważniejszymi aglomeracjami, ale także mieszkańcy mniejszych miejscowości". Podkreślił, że to będzie "historyczny zakup", którego celem będzie nie tylko nabycie taboru. - Przede wszystkim celem tego przetargu jest maksymalny udział polskich przedsiębiorców zarówno w zakupie taboru, jego utrzymaniu, jak i budowie zaplecza technicznego - wyjaśnił minister.

Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak podkreślił, że polskie firmy nie produkują pociągów, które mogłyby pojechać szybciej niż 250 km na godzinę. - Dlatego tak ważne jest - i te działania poczyniliśmy w rozmowach z naszymi partnerami - żeby polscy producenci mogli wystartować w konsorcjach i są zainteresowani taką formą udziału w tym dużym przedsięwzięciu - dodał.

Zaznaczył, że szybkie pociągi są najbezpieczniejszą formą transportu kolejowego. - Gdy popatrzymy na statystyki japońskie, francuskie i innych krajów, to wszędzie tam, gdzie przekraczamy 300 km na godzinę, gdzie przekraczamy wyraźnie 250, te systemy bezpieczeństwa są na najwyższym poziomie - wskazał.

- Ten poziom bezpieczeństwa, ten transport, o którym musimy pamiętać, transport kolejowy jest ściśle regulowany, a przy wyższych prędkościach te zabezpieczenia są dodatkowe. (...) Nie ma możliwości takiego swobodnego dostępu do infrastruktury kolejowej, nie ma możliwości, żeby osoby postronne się znalazły w obszarze kolejowym. Ten obszar też jest monitorowany wzdłuż linii kolejowej - wyjaśnił Malepszak.

PKP Intercity przewiduje, że dostawa dwóch pierwszych pociągów nastąpi w terminie do 60 miesięcy od dnia zawarcia umowy; dostawa wszystkich 20 w ramach zamówienia podstawowego potrwa najwyżej 84 miesiące, a dostawa wszystkich wraz z prawem opcji - do 110 miesięcy od dnia zawarcia umowy. Z kolei usługi utrzymania będą świadczone przez okres 30 lat.

Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w przetargu to 29 kwietnia 2026 r. PKP Intercity stawia warunek; dopuszczony do przetargu wykonawca w ciągu ostatnich 7 lat wyprodukował i dostarczył przynajmniej pięć co najmniej dwusystemowych EZT o prędkości nie mniejszej niż 250 km/h.

Prezes PKP Intercity Janusz Malinowski podkreślił, że wnioski będą analizowane przez około dwa miesiące. - Firmy, które spełnią wymagania, zostaną dopuszczone do dialogu konkurencyjnego, który myślę, że potrwa 5-6 miesięcy. To wszystko zależy też od tego, ile ostatecznie firm do tego postępowania się zgłosi. (...) Wtedy po zakończeniu dialogu konkurencyjnego poprosimy firmy o złożenie ofert ostatecznych. Myślę, że te oferty wpłyną do PKP Intercity około maja 2027 roku - ocenił prezes spółki.

Intercity poinformowało, że pociągi będą jeździć na trasach: Warszawa - Łódź - Wrocław z częstotliwością co godzinę, Warszawa - Łódź - Poznań - Szczecin z częstotliwością co dwie godziny oraz Warszawa - Łódź - Poznań - Berlin z częstotliwością co dwie godziny.

W późniejszym etapie, gdy do przewoźnika trafi kolejne 35 składów, pociągi zwiększą swoją częstotliwość; Warszawa - Łódź - Poznań - Szczecin oraz Warszawa - Łódź - Poznań - Berlin będą jeździć co godzinę, a Warszawa - Łódź - Wrocław co 30 minut.

"W ramach rozwoju siatki połączeń analizowane jest także wydłużenie części kursów - w cyklu czterogodzinnym lub dwugodzinnym - o dalsze odcinki międzynarodowe, w tym w relacjach Warszawa - Łódź - Wrocław - Praga oraz Warszawa - Łódź - Wrocław - Lipsk. Dodatkowo rozważana jest możliwość wykorzystania taboru dużych prędkości w przyszłości również na planowanej nowej linii kolejowej nr 5 w relacji Warszawa - Płock - Grudziądz - Gdańsk - Gdynia, co mogłoby wzmocnić ofertę szybkich połączeń Warszawy z Trójmiastem na nowej infrastrukturze" - wyjaśnił przewoźnik.

Spółka Centralny Port Komunikacyjny ogłosiła w poniedziałek przetarg na budowę pierwszego odcinka Kolei Dużych Prędkości. Chodzi o 13-kilometrowy fragment trasy między Kotowicami w gminie Brwinów na Mazowszu a węzłem lotniska Port Polska, ale bez samego węzła.

Wiceminister Piotr Malepszak tłumaczył wcześniej, że odcinek KDP z Warszawy do Łodzi jest "kręgosłupem" projektowanej linii "Y", która docelowo dotrze też m.in. do Sieradza, Kalisza, Wrocławia i Poznania. "Ta inwestycja ma ogromne znaczenie transportowe. Jak wynika z Pasażerskiego Modelu Transportowego, tą trasą będzie podróżowało nawet 20 proc. pasażerów kolei dalekobieżnej w Polsce - co najmniej 21 mln ze 111-124 mln podróżnych w 2035 r. według prognozy z PMT" - mówił Malepszak.

Politycy opozycji wielokrotnie twierdzili, że budowa kolei dużych prędkości pod szybkość 320 km/h wykluczy z przetargu polskie firmy - początkowo linia kolejowa miała być dostosowana do 250 km/h. Tłumaczyli, że zysk czasowy przy prędkości 320 km/h w porównaniu do 250 km/h jest zbyt mały, by uzasadnić potrzebę zmian.

PKP Intercity to największy międzyregionalny operator kolejowy, który zapewnia komunikację między dużymi miastami oraz popularnymi ośrodkami turystycznymi w kraju, a także umożliwia podróżowanie po Europie. Firma oferuje podróże czterema kategoriami pociągów. Twoje Linie Kolejowe (TLK) i InterCity (IC) to połączenia ekonomiczne, zaś Express InterCity (EIC) i obsługiwane pojazdami Pendolino Express InterCity Premium (EIP) - połączenia ekspresowe. (PAP)

fos/ mmu/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%