Portal oko.press podał we wtorek wieczorem, że prok. Wrzosek przestaje prowadzić śledztwo, które dotyczy m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ kończy się jej delegacja do stołecznej prokuratury okręgowej. A to w tej prokuratorze to postępowanie jest prowadzone. "Ewa Wrzosek wraca do pracy w prokuraturze rejonowej" - czytamy w artykule, w którym doprecyzowano, że powrót prok. Wrzosek do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów ma nastąpić 24 czerwca.
Przedstawiłam szefowi PK Dariuszowi Kornelukowi zamiar kontynuowania wszystkich obecnie prowadzonych przeze mnie śledztw - poinformowała prok. Ewa Wrzosek, komentując doniesienia, że nie będzie już prowadzić śledztwa ws. "dwóch wież". Oceniła, że podjęcie takiej decyzji godziłoby w dobro wymiaru sprawiedliwości.
Prok. Wrzosek - w związku z informacjami o braku przedłużenia jej delegowania do Prokuratury Okręgowej w Warszawie - opublikowała na platformie X oświadczenie, z którego wynika, że nie wie, czy jej delegacja do tej jednostki prokuratury została przedłużona, i zaprzecza, by odmówiła jej kontynuacji.
"W dniu 31 stycznia br. Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk samodzielnie podjął decyzję o delegowaniu mnie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w trybie przewidzianym ustawą prawo o prokuraturze - na okres do dnia 23 czerwca br." - napisała prok. Wrzosek. Poinformowała przy tym, że w związku ze zbliżającym się końcem okresu delegowania przedstawiła Kornelukowi swoje stanowisko dotyczące zamiaru kontynuowania - jak podkreśliła - wszystkich prowadzonych przez nią śledztw.
"Bez względu na to, w której jednostce prokuratury będę nadal wykonywać swoje obowiązki służbowe" - zaznaczyła.
Prok. Wrzosek dodała też, że nie jest prawdą, iż nie wyraziła zgody na dalsze przedłużenie okresu delegowania, choć - jak oceniła - jej zdaniem instytucja delegacji prokuratorskich, mimo że przewidziana w ustawie, jest swoistą uznaniową patologią i nie powinna być wykorzystywana jako narzędzie kształtowania kadr w prokuraturze.
"W obecnej chwili nie posiadam żadnej wiedzy, czy przedmiotowa delegacja została przedłużona na dalszy okres oraz czy powierzone mi do prowadzenia śledztwa, w tym śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież - zostały mi odebrane. Jeśli taka decyzja została podjęta, w mojej ocenie jest ona sprzeczna z dobrem wymiaru sprawiedliwości oraz dobrem tych konkretnych spraw" - podsumowała prok. Wrzosek.
Śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież i doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 1,3 mln euro poprzez wprowadzenie go w błąd prowadzone jest przez prok. Ewę Wrzosek od początku lutego w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Chodzi o sprawę wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie.
Sprawa ta jest jedną z 200 spraw, które znalazły się w raporcie Prokuratury Krajowej ze stycznia br. z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z lat 2016-2023. Jednym z wątków tego raportu jest kwestia postępowania sprzed ponad czterech lat, określanych publicystycznie jako sprawa "dwóch wież", zakończonego odmową wszczęcia śledztwa, które od lutego 2019 r. prowadziła warszawska prokuratura okręgowa w związku z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zawiadomienie takie pod koniec stycznia 2019 r. złożył w prokuraturze jeden z pełnomocników Birgfellnera.
Według decyzji o odmowie wszczęcia śledztwa Birgfellner "nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających poniesione przez niego koszty" i nie przedstawił żadnych pisemnych umów zawartych z podmiotami, którym miał zlecić określone prace, a które to dokumenty umożliwiałyby weryfikację faktur wystawionych przez podmioty mające działać na jego zlecenie. Z decyzją tą nie zgodzili się pełnomocnicy Austriaka, jednak w lutym 2020 r. sąd utrzymał w mocy postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa.
W śledztwie prowadzonym od lutego br. przesłuchiwana była przez prok. Wrzosek m.in. wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Barbara Skrzypek, która 15 marca - po trzech dniach od przesłuchania, które miało miejsce 12 marca - zmarła. Według wyników sekcji zwłok Skrzypek zmarła na zawał serca, jednak środowisko PiS wiąże jej śmierć z przesłuchaniem i stresem, który mu towarzyszył. Postępowanie ws. nieumyślnego spowodowania śmierci Skrzypek prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. (PAP)
nno/ mhr/
Ulica Szkolna w Rokitnie Szlacheckim tonie w dziurach!
Po prostu wstyd, aby w XXI wieku były jeszcze w Polsce drogi z dziurami, jak ser szwajcarski.
Piotr
14:55, 2025-05-20
Krzysztof Cugowski porwał publiczność w Zawierciu!
Świetny koncert. Jednak autor artykułu podaje nieprawdziwe informacje. Krzysztof Cugowski na tym koncercie nie zaprezentował utworów Takie Tango i Bal wszystkich świętych.
Agata
21:34, 2025-02-04
Uroczysta Przysięga Wojskowa Żołnierzy w Zawierciu
jak zwykle Wasi reporterzy na miejscu:)
speedo
06:14, 2024-12-03
Jak spełniono marzenia strażaków z Zawiercia?
Nic nowego znowu władza piastuje swojego 👎
Henryk
18:22, 2024-11-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz