Paprocka przyznała w sobotę wieczorem w Telewizji Trwam, że martwią ją próby podważania wyniku wyborów. Podkreśliła, że faktycznie w jednej z komisji doszło do błędu w liczeniu głosów podczas II tury wyborów prezydenckich, ale - jak dodała - to tylko "tysiąc głosów przy przewadze ponad 360 tys. głosów". "Mit fałszowania wyniku wyborów, podważanie mandatu prezydenta, próby antagonizowania społeczeństwa, próby wprowadzania takiego niepokoju są rzeczą absolutnie skandaliczną" - oceniła.
W interesie Polski jest, by mandat prezydenta był silny i niekwestionowany; podważanie wyniku wyborów jest skandaliczne - oceniła w sobotę szefowa KPRP Małgorzata Paprocka odnosząc się do kontrowersji związanych z liczeniem głosów w jednej z komisji podczas niedzielnej II tury wyborów prezydenckich.
"Oczywiście do takiej pomyłki nie powinno było dojść, oczywiście należy to wyjaśnić, ale nie ma to żadnego przełożenia" - dodała.
W opinii szefowej KPRP, w interesie Polski jest to, by mandat prezydenta był silny i niekwestionowany. "To nie tylko jest kwestia stabilności tutaj wewnętrznej w państwie, ale również reprezentowania państwa polskiego na zewnątrz, czy to w ramach ONZ, czy to w ramach NATO, czy to w ramach spotkań bilateralnych" - powiedziała.
"Dla pana prezydenta Andrzeja Dudy bardzo ważne jest to, aby spokojnie, z pełnym poszanowaniem prawa, doszło do dokończenia procesu wyborczego, uszanowania orzeczenia Sądu Najwyższego i aby 6 sierpnia, w dacie zgodnej z polską konstytucją, doszło do złożenia ślubowania przez prezydenta elekta i doszło do zmiany w Pałacu Prezydenckim" - zaznaczyła Paprocka.
Wcześniej w sobotę wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica) ocenił, że sytuacje takie, kiedy liczby głosów na obu kandydatów zostają w komisji zamienione miejscami, wymagają sprawdzenia i ponownego przeliczenia głosów.
"To są fałszerstwa; wiemy, że były fałszerstwa, i PKW powinna się nimi zająć. Chodzi o skalę - jeżeli to jeden czy dwa przypadki, to wierzę, że to są przypadki. Jeżeli to skala dziesiątek albo setek - to być może jest to zorganizowana grupa (...) przestępcza" - powiedział.
W obwodowej komisji wyborczej nr 95 przy ul. Stawowej w Krakowie odwrotnie przypisano głosy oddane w drugiej turze wyborów prezydenckich na Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego.
Według danych PKW w I turze zwyciężył tam Trzaskowski, który uzyskał 550 głosów, kolejny był Sławomir Mentzen z 221 głosami, a po nim Karol Nawrocki, którego poparło 218 wyborców. Po głosowaniu w II turze komisja podała, że najwięcej - 1132 głosów - uzyskał Nawrocki, a Trzaskowski zdobył ich 540. Lokalne media określiły to "wyborczym cudem" i wskazały na wątpliwości, które wzbudziła nagła zmiana poparcia.
Jak poinformował komisarz wyborczy w Krakowie Rafał Sobczuk, przedstawiciele obwodowej komisji zgłosili pomyłkę urzędowi miasta oraz komisji okręgowej pomyłkę, która prowadzi w tej sprawie wyjaśnienia. (PAP)
andr/ jpn/
Ulica Szkolna w Rokitnie Szlacheckim tonie w dziurach!
Po prostu wstyd, aby w XXI wieku były jeszcze w Polsce drogi z dziurami, jak ser szwajcarski.
Piotr
14:55, 2025-05-20
Krzysztof Cugowski porwał publiczność w Zawierciu!
Świetny koncert. Jednak autor artykułu podaje nieprawdziwe informacje. Krzysztof Cugowski na tym koncercie nie zaprezentował utworów Takie Tango i Bal wszystkich świętych.
Agata
21:34, 2025-02-04
Uroczysta Przysięga Wojskowa Żołnierzy w Zawierciu
jak zwykle Wasi reporterzy na miejscu:)
speedo
06:14, 2024-12-03
Jak spełniono marzenia strażaków z Zawiercia?
Nic nowego znowu władza piastuje swojego 👎
Henryk
18:22, 2024-11-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz