W wyniku zejścia lawiny zginął we wtorek w Tatrach jeden z żołnierzy Wojsk Specjalnych biorących udział w szkoleniu górskim. O wypadku poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Żandarmeria wojskowa pod nadzorem prokuratury wszczęła dochodzenie w sprawie śmiertelnego wypadku żołnierza Wojsk Specjalnych, do którego doszło we wtorek przed południem w rejonie Niżnych Rysów w Tatrach - poinformował cz.p.o dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Marek Sokołowski.
O wypadku poinformował na późniejszym briefingu prasowym w Warszawie gen. broni Marek Sokołowski.
"Około godziny 12. dostałem informację o śmierci starszego szeregowego, 30-letniego żołnierza, który brał udział w szkoleniu w Wysokich Tatrach, gdzie przygotowywał się do zawodów w Szwajcarii. Uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Mimo wysiłku ratowników TOPR, nie udało się go uratować. Jego ciało na pokładzie śmigłowca zostało przetransportowane do Zakopanego" - podkreślił.
Generał przekazał, że obecnie trwa spotkanie wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka - Kamysza w Krakowie z Wojskami Specjalnymi.
"To piąta śmierć żołnierza w ostatnim czasie i jest dla nas ciężka i dla całych Sił Zbrojnych" - zauważył gen. Sokołowski.
W poniedziałek w Solarni w powiecie lublinieckim (woj. śląskie) na terenie dawnego 13. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej zginęło w dwóch saperów 5. Tarnogórskiego Pułku Chemicznego. Do wypadku doszło podczas ćwiczeń wysadzania trotylu. 5 marca na poligonie w Drawsku Pomorskim zginęło dwóch żołnierzy, na których najechał pojazd gąsienicowy.(PAP)
szb/ dk/ par/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz