Śnieg opóźnia sezon kwitnienia krokusów w Tatrach

W Tatrach, nawet na wysokości regla, panują warunki zimowe. Szlaki turystyczne i polany pokrywa gruba warstwa śniegu. Pod Tatrami pojawia się jednak coraz więcej oznak wiosny. Przy górskich potokach zaczynają m.in. kwitnąć lepiężniki, a przed powrotem ochłodzenia i opadów śniegu pojawiły się już pierwsze krokusy. Pojedyncze sztuki kwiatów zaczęły pojawiać się np. na Kalatówkach i w Dolinie Chochołowskiej.

Mróz i zalegający na tatrzańskich polanach śnieg hamują wzrost i rozkwit krokusów. Ich kwitnienia w Tatrach co roku wiosną przyciąga tłumy turystów. W tym roku na kwiaty trzeba zaczekać do drugiej połowy kwietnia - oceniają przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Jednak śnieg i ochłodzenie zahamowały wzrost krokusów. Przyrodnicy z TPN zwracają uwagę, że wszystko wskazuje na to, że tegoroczny wysyp krokusów wypadnie w drugiej połowie kwietnia.

Krokus, a właściwie szafran spiski, to kwiat bardzo delikatny, dlatego ważna jest jego ochrona. Kwiaty te bujnie kwitną m.in. w Dolinie Chochołowskiej, na Kalatówkach, w Dolinie Lejowej i w Dolinie Kościeliskiej, w Polanie pod Kopieńcem, ale także w miejscach poza Tatrzańskim Parkiem Narodowym, na łąkach w Zakopanem, Kościelisku czy w Dzianiszu.(PAP)

Autor: Szymon Bafia