Zamknij

Blisko 18,5 mln osób w Polsce jest w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19

08:30, 25.08.2021 PAP Aktualizacja: 08:31, 25.08.2021
Skomentuj PAP PAP

W pełni zaszczepione, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest w Polsce ponad 18,489 mln osób - podano we wtorek na stronach rządowych.

Blisko 18,5 mln osób w Polsce jest w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19. Podanie trzeciej dawki w grupach najbardziej wrażliwych i najsłabszych jest prawdopodobne już w ciągu tygodni - powiedział we wtorek szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.

Liczba wszystkich wykonanych w naszym kraju szczepień przeciw COVID-19 to 35 mln 865 tys. 591.

18 mln 489 tys. 92 osoby są w pełni zaszczepione. Łącznie do Polski dostarczono dotąd 51 mln 783 tys. 530 dawek, z czego do punktów trafiło 37 mln 834 tys. 90 z nich.

Od 27 grudnia ub. r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, zutylizowano 352 729 dawek.

Zgłoszono 14 458 niepożądanych odczynów poszczepiennych, w większości łagodnych.

We wtorek szef resortu zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że poprosił Radę Medyczną przy premierze o zajęcie wyraźnego stanowiska, jakim grupom powinno się podawać trzecią dawkę szczepionki przeciwko COVID-19.

Pytany, czy trzecia dawka szczepionki będzie podawana osobom z zaburzeniami odporności, odparł, że poniedziałkowa dyskusja Rady Medycznej na ten temat zakończyła się spójnym stanowiskiem "że są grupy, dla których w pierwszej kolejności byłoby to możliwe" - powiedział Niedzielski.

"To jest perspektywa tygodni, a nie dłuższa" - dodał, pytany, kiedy byłoby możliwe podawanie trzeciej dawki. Wyraził też nadzieję, że stanowisko Rady Medycznej będzie wypracowane dziś lub jutro. Wtedy - jak zaznaczył - wspólnie z premierem Mateuszem Morawieckim podejmą decyzję w kwestii podania trzeciej dawki pewnym grupom, które określił jako "najbardziej wrażliwe czy najsłabsze w zderzeniu z pandemią."

O tym, że Polska jest na początku czwartej fali epidemii mówił we wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Wskazał, że do niedawna wszystkie prognozy mówiły, że może on nastąpić na przełomie września i października. "Ale biorąc pod uwagę dzisiejsze i ostatnio tygodniowe spowolnienie, myślę, że ten szczyt może się przesunąć na październik" - ocenił.

"Naszą ochroną przed tą zwiększoną transmisją powinny być szczepienia. Liczymy, że od pierwszego września ruszą z kopyta. Wakacje, nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie, to okres wyciszenia szczepień Liczymy, że teraz ludzie powrócą do szczepień, tym bardziej że w szkołach rozpoczną się szczepienia dzieci, a także rodziców" - dodał.

Z kolei szef MZ Adam Niedzielski ocenił we wtorek, że we wrześniu liczba zakażeń koronawirusem będzie rosła. Oszacował, że na początku miesiąca liczba zakażeń wyniesie około 300 przypadków dziennie - obecnie jest ich około 200. "W okolicy połowy września należy się spodziewać przyspieszenia" - powiedział.

Dlatego - zdaniem szefa resortu zdrowia - najważniejszym elementem ochrony nadal pozostają szczepienia, które pomagają ograniczyć transmisję wirusa, a jednocześnie chronią przed najgorszymi konsekwencjami zakażenia. (PAP)

autor: Szymon Zdziebłowski

szz/ joz/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%